 |
Mało rozumiem jeśli mam być szczery, czy łączymy się tylko po to żeby się rozdzielić?
|
|
 |
Jak mogłaś grać, rozpalić we mnie uczucia, dobrze wiedziałaś czego tak naprawdę szukam.
|
|
 |
Możesz mi zaufać, tylko nie puszczaj dłoni, zostańmy tu razem tworzymy krąg harmonii.
|
|
 |
Ja kładę serce na Twoje dłonie. Tylko go nie upuść bo będzie po mnie.
|
|
 |
Zabiję wszystkich zanim poczujesz dreszcze... temperatura łez, ja chcę jeszcze...
|
|
 |
Bądź dużą dziewczynką jak wzięłaś do ręki zabawki. Za dużo, za mocno, za szybko, nie każdy się o Ciebie martwi.
|
|
 |
Zgrywasz dumną i mówisz "dobra, wszystko gra", wspomnienia szaleją jak na diabelskim młynie. Zalewasz winem każdy dramat jak ja, pamiętam jak mieliśmy wspólne plany przez chwilę.
|
|
 |
Oboje wiemy, że już nie uwierzysz więcej. Po co te brednie, że dusza, że serce.
|
|
 |
I może dobrze, że los nie postawił na nas. W tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
 |
To bardzo niedobrze, jeżeli kobieta przeżyje najgorsze, co może się jej zdarzyć, bo potem nie boi się już niczego. A to bardzo źle, gdy kobieta niczego się nie boi
|
|
 |
I put my armor on, show you how strong I am
I put my armor on, I'll show you that I am
|
|
 |
Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści - jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym, że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach, a dzisiaj uwielbiam te Jego, niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym, chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia, czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne, acz istotne zdania jak to, że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to, że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.
|
|
|
|