głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika onedesire

co do przyjaźni  kolejny dzień  telefon milczy    dziś już nie ma tych  na których kiedyś mogłem liczyć

zabujana dodano: 16 luty 2011

co do przyjaźni, kolejny dzień, telefon milczy dziś już nie ma tych, na których kiedyś mogłem liczyć

Mogę Tobie pomóc  nie pożyczać tylko dać     Jeśli na pomoc mnie stać daję Tobie mój hajs     Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny     Bo nie dla wszystkich w życiu bogiem są PLNY

zabujana dodano: 16 luty 2011

Mogę Tobie pomóc, nie pożyczać tylko dać, Jeśli na pomoc mnie stać daję Tobie mój hajs, Jesteś moim ziomem to nie masz kurwa ceny, Bo nie dla wszystkich w życiu bogiem są PLNY

Dzieciaki na ulicy mają wpajana agresje     jebać policje i pierdolić konsekwencje    powiesz że agresja że co? że pierdole    pajacu sam nie widzisz co w oczy kole

zabujana dodano: 16 luty 2011

Dzieciaki na ulicy mają wpajana agresje, jebać policje i pierdolić konsekwencje powiesz że agresja że co? że pierdole pajacu sam nie widzisz co w oczy kole

z tysiąca przyczyn  z miliona powodów.

zabujana dodano: 16 luty 2011

z tysiąca przyczyn, z miliona powodów.

Uważasz się za milion razy lepszego niż jesteś  na szczęście milion razy zero i tak daje zero.

nieszczescie dodano: 15 luty 2011

Uważasz się za milion razy lepszego niż jesteś, na szczęście milion razy zero i tak daje zero.

A teraz żałuj  że ta  którą miałeś tak się zmieniła i zamiast za  jest przeciw Tobie !

nieszczescie dodano: 15 luty 2011

A teraz żałuj, że ta, którą miałeś tak się zmieniła i zamiast za, jest przeciw Tobie !

w sercu każdego z nas jest mały odpływ ściekowy. kiedy nazbiera się w nim dostatecznie dużo brudu  spływa między kraty  dając nam tym samym ulgę. ale sęk w tym  aby pozwolić sercu na pozbycie się szamba. sęk w tym  aby pogodzić się z nieodwracalnym rozkładem naszych uczuć.

abstracion dodano: 15 luty 2011

w sercu każdego z nas jest mały odpływ ściekowy. kiedy nazbiera się w nim dostatecznie dużo brudu, spływa między kraty, dając nam tym samym ulgę. ale sęk w tym, aby pozwolić sercu na pozbycie się szamba. sęk w tym, aby pogodzić się z nieodwracalnym rozkładem naszych uczuć.

wiedziałam  że jego uczucie jest szczere  kiedy w pierwszej kolejności podarował mi rękaw swojej ulubionej koszuli  aby wymazała go tuszem  kiedy zanosiłam się płaczem  a później prymitywnie wylał na swoje krocze kubek zimnej już kawy  żeby dosadnie udowodnić mi  że jestem ważniejsza od jego ulubionych ubrań i czasu jaki zmarnuje na ich pranie.

abstracion dodano: 15 luty 2011

wiedziałam, że jego uczucie jest szczere, kiedy w pierwszej kolejności podarował mi rękaw swojej ulubionej koszuli, aby wymazała go tuszem, kiedy zanosiłam się płaczem, a później prymitywnie wylał na swoje krocze kubek zimnej już kawy, żeby dosadnie udowodnić mi, że jestem ważniejsza od jego ulubionych ubrań i czasu jaki zmarnuje na ich pranie.

miłość zaczyna się wtedy  gdy wybuchniesz przy nim płaczem  a on zamiast zacząć wycierać Twoje łzy  wybuchnie razem z Tobą  wiedząc że dotarło do Was to samo. świadomość synchronizowanego bicia Waszych serc.

abstracion dodano: 15 luty 2011

miłość zaczyna się wtedy, gdy wybuchniesz przy nim płaczem, a on zamiast zacząć wycierać Twoje łzy, wybuchnie razem z Tobą, wiedząc że dotarło do Was to samo. świadomość synchronizowanego bicia Waszych serc.

najbardziej bolą nasze rozstania  kiedy wiem  że czas się pożegnać  ale zwyczajnie nie potrafię. rzucam się na Ciebie  oplatając nogami i całując po karku proszę  żebyś został chociaż pół godziny dłużej. szlocham Ci w ramię przez świadomość tego jak bardzo boli tęsknota. jak bardzo nienawidzę obserwować parującego kakao ze świadomością  że nie mogę zrobić drugiego kubka dla Ciebie. płaczę  a Ty tylko prosisz  naprzemiennie obdarowując mnie pocałunkami  żebym przestała.   nie wyjdę dopóki nie przestaniesz maleńka.   tak?   odpowiadam  wybuchając jeszcze bardziej spazmatycznym płaczem z nadzieją  że dotrzymasz obietnicy.

abstracion dodano: 15 luty 2011

najbardziej bolą nasze rozstania, kiedy wiem, że czas się pożegnać, ale zwyczajnie nie potrafię. rzucam się na Ciebie, oplatając nogami i całując po karku proszę, żebyś został chociaż pół godziny dłużej. szlocham Ci w ramię przez świadomość tego jak bardzo boli tęsknota. jak bardzo nienawidzę obserwować parującego kakao ze świadomością, że nie mogę zrobić drugiego kubka dla Ciebie. płaczę, a Ty tylko prosisz, naprzemiennie obdarowując mnie pocałunkami, żebym przestała. - nie wyjdę dopóki nie przestaniesz maleńka. - tak? - odpowiadam, wybuchając jeszcze bardziej spazmatycznym płaczem z nadzieją, że dotrzymasz obietnicy.

Can somebody please just explain to me  What happened to the way that we always said we’d be  Right now I dunno why I push through the pain that I got through  And I’m losin’ hope  give me one reason not to

yourcheers dodano: 15 luty 2011

Can somebody please just explain to me What happened to the way that we always said we’d be Right now I dunno why I push through the pain that I got through And I’m losin’ hope, give me one reason not to

  to miłość  miłość wielka  czy gigantyczna miłość?   jak... co przez to rozumiesz?   o miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. o wielkiej miłości po dwóch latach. a gigantyczna miłość...   tak?   gigantyczna miłość zmienia twoje życie..

kaarroollaa dodano: 15 luty 2011

- to miłość, miłość wielka, czy gigantyczna miłość? - jak... co przez to rozumiesz? - o miłości zapomnisz po dwóch miesiącach. o wielkiej miłości po dwóch latach. a gigantyczna miłość... - tak? - gigantyczna miłość zmienia twoje życie..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć