  |
Stoisz w oknie wspominasz patrzysz na ten cmetarz
Pamietasz nadzieja umierala ci na rekach
Klekasz z oka odrywa sie lza
Dlonie na koloanach nie wygladza kantow dnia
Wokol cisza wybierz jedna z drog .
|
|
  |
Tych kilka straconych dusz wzbija w powietrze kurz
Zeby funkcjonowac ty też musisz pić
Bo potrafisz oddychać ale nie potrafisz żyć .
|
|
  |
To swiat naszych marzen, ktory legł w gruzach
Czlowiek, coraz wiecej bolu az przestajesz czuc cokolwiek
Cieplej wodki duzy halst ide przez to w ciemno
Nie jestem sam bliscy, zmarli sa juz ze mną .
|
|
  |
Bol nosze w sobie juz na zawsze tak bedzie
Nie potrafie go porzucic w poczuciu krzywdy grzezne
Narazie to wyszedlem na super prosta. Niezle!
Ilu jest takich dzieciakow ktorzy mowia nie dobieglem?
|
|
  |
Skad u mnie ta wrazliwosc ponad miare skoro sapie
Poprawie kazda bzdure ja sluzbista gram na apel
Zapanowac nie potrafie nad swoimi emocjami
Szybko sie wkurwiam i wybucham jak dynamit .
|
|
  |
pijąc sok żurawinowy, bez wódki- odganiam smutki
życie na powierzchni temat piękny to choć nudny
szaleć na trzeźwo, trzeźwym okiem się przyglądać
znam radość życia ..
|
|
  |
Jestem tu od zawsze! możesz być pewna że serio cię traktuję, jestem bo kocham, i cię potrzebuję nie boję się choć nasze życie to próba, jesteś aniołemktóry nade mną czuwa .Kochaj mnie, szanuj i pomagaj mam nadzieję że chyba zbyt wiele nie wymagam, dla ciebie chada... chada chada chada .
|
|
  |
Pojebało Ci się w dupie, dla mnie dziecko już! ... jesteś trupem .
|
|
  |
W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego , amen
padam na kolana i błagam pomóż mi Panie ,
tone w morzu wyrzutów sumienia i poczucia winy
ten zły skurwysyn dziś żąłuje za swe czyny
skrzywdziłem wielu ludzi cholernie mi z tym źle .
nie cofne czasu wiem , ale mogę zmienić się .
Dziś przemywam twarz i staje rano przed lustrem
a ten po drugiej stronie jest pieprzonym oszustem .
|
|
  |
A teraz cierpię i płacę za swą miłość,
We mnie jest złość, której nigdy nie było.
Te wszystkie puste słowa, te zapewnienia.
Zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie PEŁNO !
|
|
  |
Alkohol już nie pomaga,
Nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi.
Na osiedlach, w głośnikach wszędzie proceder.
Wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie?
A ja nie wiem!
|
|
  |
Noce bezsenne to już jest standard.
Brak mi oddechu i zapachu Twego ciała.
Dałabym wiele żeby cofnąć czas,
Wtedy na pewno nie było by nas.
|
|
|
|