 |
|
ból jest chujowy, ale uczy .
|
|
 |
|
najgorsze jest to , że jest coraz więcej dni w których czuję się tak cholernie okropnie i źle jak dziś. / veriolla
|
|
 |
|
nie cierpię tego, gdy skończę opowiadać kawał a Ty z poważną miną siedzisz pytając : ' już mam się śmiać?' / veriolla
|
|
 |
|
tylko Ty wiesz jak maksymalnie mnie wkurwić , a zaraz potem doprowadzić do tego , że płaczę ze śmiechu. / veriolla
|
|
 |
|
co pamiętam z tego wieczoru ? niewiele. pamiętam masakryczną ilość alkoholu, naćpane laski latające po klubie z prawie gołymi dupami, i kozacki wieczór u Twego boku. pamiętam też jeszcze chwilę gdy weszłam do kibla, widok tej panny i jej koleżanek, chęc wycofania się i cios z otwartej ręki w twarz. pamiętam ten nie fair układ - jedna ja - dośc mocno już napierdolona , kontra cztery one - porządnie nafetowane. jak przez mgłę pamiętam jeszcze swoje słowa do samej siebie ' no to ładnie, wpierdoliłam się cudownie' - a potem ? nic, kompletna pustka, zero. tylko na drugi dzień mama ze łzami w oczach i dośc mocno poobijana twarz , żebra i ta świadomość , że dostałaś za Niego przejebany wpierdol. / veriolla
|
|
 |
|
myślałam już , że nie wrócą tamte dni , lecz kolejny raz to samo . znów w półmroku siedzę sama przytulając się do ciepłego kaloryfera , słucham piosenek które mi pokazywałeś z takim entuzjazmem i tęsknię . cholernie tęsknię . nie wyobrażasz sobie , jak bardzo . nie daję sobie rady bez ciebie . wiem , że nic już nie będzie takie jak dawniej - za duże rany wydrapaliśmy nawzajem w swoich sercach . palą mnie łzy w oczach , ale nadzieja wciąż cicho szepcze : - to nic , trwaj .
|
|
 |
a później nadchodzi taki moment, kiedy jesteś w stanie oddać wszystko za to, aby zasnąć w jego
objęciach. nawet parę Twoich najukochańszych butów, które mówią do Ciebie 'mamo'.
|
|
 |
w końcu kochasz kogoś na taką skalę, że nawet słowa 'kocham Cię' wydają się prymitywniejsze od 'czy chcesz kawy?', a zdanie 'z czym chcesz kanapkę' ocieka zdecydowanie większym pożądaniem.
|
|
 |
lubię Ci grac na nerwach maleńka - tak po prostu . zniszczę Cię nie fizycznie , tylko psychicznie , tak , to jest o wiele gorsze.
|
|
 |
|
czasem wkurwiasz mnie tak cholernie mocno , że najchętniej to bym Ci przyjebała. ale wystarczy jeden miły sms z przeprosinami, a ja miękne. nawet nie wiesz jak przeogromne szczęście masz , że należych do tych osób, które są zaliczane do kategorii 'ważne' - bo w przeciwnym razie , jak znam życie - z powodu moich zdolności do jechania po ludziach, już byśmy ze sobą nie rozmawiali. / veriolla
|
|
 |
|
codziennie jakoś około stu razu używam stwierdzenia ' zakochałam się ' , gdy zobaczę jakieś buty , spodnie czy też coś z biżuterii. więc ziomek , nie ciesz się gdy Ci to powiem - bo albo w tym momencie zostałeś porysowany, gdyż potraktowałam Cię jak rzecz, albo poprostu odnosiło się to do czegoś co posiadasz - zapewne chodziło o buty, bo wątpię żebyś miał coś lepszego w sobie i na sobie. / veriolla
|
|
 |
czasem chciałbym umieć być skurwysynem. wszystko co było puścić z dymem!
|
|
|
|