 |
Wezmę kieliszek czerwonego wina. W za dużym swetrze i papierosem w ręku, siądę na tarasie. Zacznę, się skarżyć księżycowi z tego, jakim jesteś sukinsynem.
|
|
 |
Tylko Ty jesteś w stanie mnie zmienić. Tylko Tobie bym na to pozwoliła.
|
|
 |
Nienawidzę tego stanu patrze na Ciebie a ty nic. Kurwa po prostu nic.!
|
|
 |
Lubię kiedy krępujesz mnie swoim spojrzeniem.
|
|
 |
, proszę, nie pytaj co u mnie. wolałabym już dzisiaj nie przeklinać . / ?
|
|
 |
Możesz mnie mieć, więc mnie weź.
|
|
 |
Nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie.
|
|
 |
, może to wy macie racje , ale to ja mam karabin . / pjona .
|
|
 |
|
kosiłam trawę w ogródku, więc wiem, co to żniwa, dziwko.
|
|
 |
, ze wszystkim sobie poradzę , ale kurwa sama się nie przytulę !
|
|
 |
, a kiedy Cie przytulam , zamykam oczy ze szczęścia ...
|
|
 |
, jeśli codzienny nieuzasadniony optymizm jest chorobą psychiczną , to jestem chora .
|
|
|
|