|
Chciałbym cofnąć moje życie o rok. Wtedy na pewno nie zaprzepaściłabym szansy bycia z osobą na której mi zależy, nie straciłabym zaufania rodziców, nie zepsułabym się, nie zaczęłabym palić, pić, okłamywać rodziców, nie olewałabym szkoły, przyłożyłabym się do nauki. Byłabym lepsza osobą, córką i Twoją dziewczyną.
|
|
|
Chciałabym mieć więcej odwagi, aby spytać się Ciebie "To co jest między nami? Przyjaciele czy coś więcej?" Wtedy nie musiałabym po nocach płakać w poduszkę, martwić się że jak będę do Ciebie pisała to uznasz mnie za natrętną, smucić się gdy jakaś dziewczyna opowiada o Tobie i nie musiałabym się kryć przed Tobą z tym co czuję.
|
|
|
Powiedz mi dlaczego za każdym razem gdy już sobie odpuszczam, gdy godzę się z tym że już nic do mnie nie czujesz, to ty akurat wtedy znów do mnie startujesz?
|
|
|
Znasz ten stan gdy nic Ci się nie chce, gdy masz wszystkiego dość, gdy nic Ci nie wychodzi, gdy nikt nie jest w stanie Ci pomóc, gdy masz myśli samobójcze, gdy co chwile wybuchasz płaczem, gdy ciągle na każdym kroku się rozczarowujesz, gdy ulubiona czekolada Ci nie smakuje, gdy dostaniesz w szkole piątkę i Cię to nie zadowala, gdy wydaje Ci się że lepiej byłoby gdybyś się nie urodził?
|
|
|
Wszystkiego najlepszego kochane, bogatego Mikołaja, smacznych potraw wigilijnych, świetnych wpisów na moblo, no i to o czym każda z nas marzy: księcia z bajki. < 3
|
|
|
Jestem pewna że jeżeli dzisiaj przy dzieleniu się opłatkiem ktoś będzie mi życzył "fajnego chłopaka" to wybuchnę głośnym płaczem i zamknę się na cały wieczór w pokoju.
|
|
|
Bo przy Tobie nawet słońce inaczej opala.
|
|
|
Wiesz co? Ta rozmowa jest bez sensu, przecież ty i tak jesteś mądrzejszy..
|
|
|
Ej no, nie jestem aż taką SUCZ.
|
|
|
Specjalnie dla Ciebie zrobię wielkie show w barze. Jak to zrobię? To się okaże.
|
|
|
-Jest ktoś kogo kochasz bardziej ode mnie? -Tak, jest -Kto? -Mój misiu -Twój misiu?! -Tak -Jak możesz kochasz jakiegoś głupiego pluszaka bardziej niż mnie? -Bo on w przeciwieństwie do Ciebie nigdy mnie nie osądzał, zawsze mnie wysłuchał, zawsze mogłam się do niego przytulić, wyżalić i on nigdy przenigdy mnie nie uderzył.
|
|
|
|