głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ohtrouble

on  nie chcę  dziewczyny  która będzie go kochać  która  poświęci  swoje życie  dla niego. on chce dziewczyny  która  siądzie mu na kolanach  i szepnie do ucha 'pieprz mnie'.

abstracion dodano: 22 luty 2010

on, nie chcę, dziewczyny, która będzie go kochać, która, poświęci, swoje życie, dla niego. on chce dziewczyny, która, siądzie mu na kolanach, i szepnie do ucha 'pieprz mnie'.

pod słowem  'kocham'  kryje  się coś potężnego. kocha  się wraz ze wszystkimi zaletami  wadami. ciało  jak i duszę. kocha  się nawet w te pochmurne dni  kiedy humor  wcale  nam nie dopisuje. kocha się nieustannie. kochać  oznacza  być gotowym  do wielu poświęceń. jesteś  na to wszystko gotowy.? właśnie. więc  nie mów  mi  że mnie kochasz  kochanie.

abstracion dodano: 22 luty 2010

pod słowem, 'kocham', kryje, się coś potężnego. kocha, się wraz ze wszystkimi zaletami, wadami. ciało, jak i duszę. kocha, się nawet w te pochmurne dni, kiedy humor, wcale, nam nie dopisuje. kocha się nieustannie. kochać, oznacza, być gotowym, do wielu poświęceń. jesteś, na to wszystko gotowy.? właśnie. więc, nie mów, mi, że mnie kochasz, kochanie.

nie ma  czasu na racjonalne  przemyślenia. kochaj. wskazówka  zegara  przesuwa  się z niesamowitą prędkością.

abstracion dodano: 22 luty 2010

nie ma, czasu na racjonalne, przemyślenia. kochaj. wskazówka, zegara, przesuwa, się z niesamowitą prędkością.

brak  szacunku  jest u Ciebie  na porządku  dziennym. a dla mnie  szacunek  jest podstawą. dlatego  nie mogę być z Tobą  pomimo  że kocham. nie mogę  być z kimś  kto traktuje  mnie jak szmatę  wybacz.

abstracion dodano: 22 luty 2010

brak, szacunku, jest u Ciebie, na porządku, dziennym. a dla mnie, szacunek, jest podstawą. dlatego, nie mogę być z Tobą, pomimo, że kocham. nie mogę, być z kimś, kto traktuje, mnie jak szmatę, wybacz.

sceptyczna  mówisz.? kochanie  mylisz  sceptyzm  z realizmem. nie wierzę  w miłość  bo nie istnieje.

abstracion dodano: 22 luty 2010

sceptyczna, mówisz.? kochanie, mylisz, sceptyzm, z realizmem. nie wierzę, w miłość, bo nie istnieje.

do zakochania  jeden krok  jeden  jedyny i nic więcej. a według  mnie potrzebne  jest jeszcze uczucie  oprócz  kroków.

abstracion dodano: 22 luty 2010

do zakochania, jeden krok, jeden, jedyny i nic więcej. a według, mnie potrzebne, jest jeszcze uczucie, oprócz, kroków.

mówisz  o miłości  a później  własnoręcznie ją uśmiercasz. to tak  jak kobieta  która  pragnie dziecka  a później dokonuje aborcji.

abstracion dodano: 22 luty 2010

mówisz, o miłości, a później, własnoręcznie ją uśmiercasz. to tak, jak kobieta, która, pragnie dziecka, a później dokonuje aborcji.

nie zmienię  się. nie dla Ciebie. zresztą  dla nikogo innego  również  nie. ale dla Ciebie w szczególności.

abstracion dodano: 22 luty 2010

nie zmienię, się. nie dla Ciebie. zresztą, dla nikogo innego, również, nie. ale dla Ciebie w szczególności.

twoje  spojrzenia  w moją stronę  są stanowczo  zbyt absurdalne  abym mogła  pomyśleć  że patrzysz  bezinteresownie.

abstracion dodano: 22 luty 2010

twoje, spojrzenia, w moją stronę, są stanowczo, zbyt absurdalne, abym mogła, pomyśleć, że patrzysz, bezinteresownie.

otwórz  mój pamiętnik. na pierwszych stronach  zobaczysz  swoje imię  pisane miliony razy oraz  tysiące  serduszek. na kolejnych stronach  nie zobaczysz  nic. są mokre  od łez. nie byłam  w stanie nic  napisać  płakałam  rzewnymi łzami  nad tymi stronami. na kolejnych stronach  zobaczysz  krew. samookaleczenie  było  dla mnie ukojeniem  w trudnych chwilach  gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach  znów  jest twoje imię  w milionach  linijkach  ale nie ma już przy nich  serduszek  są tylko wyzwiska. kolejne  strony  są trochę upalone. raz  spadł  mi papieros  podczas  rozmyślania  jakim  jestem sukinsynem. i ostatnia strona. zobaczysz  na niej  mój list pożegnalny  i słowo 'wspomnienia'  pisane  drukowanymi literami. na końcu  napisałam  jak bardzo Cię kocham. wręczyłam  Ci ten pamiętnik  z nadzieją  że sumienie  nie da Ci żyć. że nie będziesz  się dławić  wyrzutami  aż do końca. że docenisz  to jak wiele znaczyłam  zanim nacisnęłam  spust  pistoletu.

abstracion dodano: 22 luty 2010

otwórz, mój pamiętnik. na pierwszych stronach, zobaczysz, swoje imię, pisane miliony razy oraz, tysiące, serduszek. na kolejnych stronach, nie zobaczysz, nic. są mokre, od łez. nie byłam, w stanie nic, napisać, płakałam, rzewnymi łzami, nad tymi stronami. na kolejnych stronach, zobaczysz, krew. samookaleczenie, było, dla mnie ukojeniem, w trudnych chwilach, gdy mnie zostawiłeś. na kolejnych kartkach, znów, jest twoje imię, w milionach, linijkach, ale nie ma już przy nich, serduszek, są tylko wyzwiska. kolejne, strony, są trochę upalone. raz, spadł, mi papieros, podczas, rozmyślania, jakim, jestem sukinsynem. i ostatnia strona. zobaczysz, na niej, mój list pożegnalny, i słowo 'wspomnienia', pisane, drukowanymi literami. na końcu, napisałam, jak bardzo Cię kocham. wręczyłam, Ci ten pamiętnik, z nadzieją, że sumienie, nie da Ci żyć. że nie będziesz, się dławić, wyrzutami, aż do końca. że docenisz, to jak wiele znaczyłam, zanim nacisnęłam, spust, pistoletu.

w moim słowniku  nie figuruje  słowo 'zapomnienie'  bo mimo  tego  że cholernie bym chciała.

abstracion dodano: 22 luty 2010

w moim słowniku, nie figuruje, słowo 'zapomnienie', bo mimo, tego, że cholernie bym chciała.

bo to jest  już koniec  kolejny rozdział w życiu  gotowy do zamknięcia. należysz  do przeszłości. Ciebie już  nie ma. odszedłeś. tylko  szkoda  że nie potrafię  przestać  żyć przeszłością i skończyć  dławić  się wspomnieniami  każdej nocy.

abstracion dodano: 22 luty 2010

bo to jest, już koniec, kolejny rozdział w życiu, gotowy do zamknięcia. należysz, do przeszłości. Ciebie już, nie ma. odszedłeś. tylko, szkoda, że nie potrafię, przestać, żyć przeszłością i skończyć, dławić, się wspomnieniami, każdej nocy.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć