![tylko ty rozumiałeś mnie bez słów.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
tylko ty rozumiałeś mnie bez słów.
|
|
![piszę do Ciebie krótki list bo nie stać mnie na nic więcej.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
piszę do Ciebie krótki list,bo nie stać mnie na nic więcej.
|
|
![kolejna bezsenna noc już za mną.nie potrafię już funkcjonować wszystko co zadaje ból już mnie zabija z powodu braku skorupy bezpieczeństwa. zniszczyłeś mnie zniszczyłeś całe moje serce. chciałam dobrze na prawdę uwierz mi.tęsknie za Tobą każdego dnia i każdej nocy coraz bardziej. padam na kolana i proszę by to wszystko się już skończyło. nie chcę by uczucia które są tak silne mnie zabiły nie chcę by tęsknota grała nad tym wszystkim górę. patrzę na Twoje zdjęcie ciężko mi oddychać widząc twarz osobę w której byłam jeszcze kimś kilka tygodni temu. dlaczego dziś już nie ma nic? dlaczego wszystko odchodzi czego tak bardzo pragnąłeś? DLACZEGO KURWA?](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
kolejna bezsenna noc już za mną.nie potrafię już funkcjonować,wszystko co zadaje ból już mnie zabija z powodu braku skorupy bezpieczeństwa. zniszczyłeś mnie,zniszczyłeś całe moje serce. chciałam dobrze,na prawdę,uwierz mi.tęsknie za Tobą każdego dnia,i każdej nocy coraz bardziej. padam na kolana i proszę,by to wszystko się już skończyło. nie chcę by uczucia,które są tak silne mnie zabiły,nie chcę by tęsknota grała nad tym wszystkim górę. patrzę na Twoje zdjęcie,ciężko mi oddychać widząc twarz,osobę w której byłam jeszcze kimś kilka tygodni temu. dlaczego dziś już nie ma nic? dlaczego wszystko odchodzi,czego tak bardzo pragnąłeś? DLACZEGO,KURWA?
|
|
![często się zastanawiam nad każdym swoim błędem ale na prawdę..już nie wiem jaki krok stawiam źle a jaki dobrze. potrzebuję odpoczynku oderwania się od tego wszystkiego co z dnia na dzień próbuje mnie dobić jeszcze bardziej.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
często się zastanawiam nad każdym swoim błędem,ale na prawdę..już nie wiem jaki krok stawiam źle,a jaki dobrze.
potrzebuję odpoczynku,oderwania się od tego wszystkiego,
co z dnia na dzień próbuje mnie dobić jeszcze bardziej.
|
|
![Tak bardzo chciałabym byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział że już nie muszę się o nic martwić bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez rozumiesz? Było ich zbyt wiele a za mało dobra które powinno wziąć górę nad wszystkim zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie po lewej stronie klatki piersiowej należącego do Ciebie którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze by nie czuć nic.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Tak bardzo chciałabym, byś mnie przytulił do swojej klatki piersiowej i powiedział, że już nie muszę się o nic martwić, bo jesteś obok i się mną zaopiekujesz. Nie chcę więcej łez, rozumiesz? Było ich zbyt wiele, a za mało dobra, które powinno wziąć górę nad wszystkim, zniwelować najmniejszą słoną kroplę na policzku zamieniając niewyraźny wyraz ust w uśmiech. Co wieczór trzęsę się z zimna i próbuję zdusić wewnątrz siebie nadchodzące łzy, bo Ciebie nie ma. Jesteś mi tak bardzo potrzebny, a tak bardzo nie mogę Cię mieć na wyciągnięcie dłoni, by schować się w Twoich mocnych ramionach i spróbować uciec od wszystkiego, znajdując ukojenie przy Twoim sercu w oparciu o Twój delikatny oddech normujący niespokojne bicie mięśnia w środku mnie, po lewej stronie klatki piersiowej, należącego do Ciebie, którego niezaprzeczalnie jesteś właścicielem i lekiem na wszelkie zło, które każdego dnia tak bardzo mnie łamie i każe mi wybiec z domu, by na zimnym powietrzu zamrażać swoje wnętrze, by nie czuć nic.
|
|
![Jest strasznie zimno a ja stoję tutaj i czekam na Niego powinien być kilka minut temu czemu Go nie ma? Zawsze był punktualny gdzie się podział? Mój wzrok skierowany w lód kołyszący się na wpół zmarzniętej rzece i w sercu delikatnie tląca się nadzieja by moje czarne przewidywania nie okazały się prawdą.Przecież przeprosiłam go co jeszcze mogę zrobić? Nie jestem w stanie nic prócz bycia przy nim i sprawić by na Jego ustach zagościł uśmiech i uwolnić Go od wszystkiego co tak bardzo zadało mu ból z mojej winy czasem nierozsądnej.Gdzie jesteś gdzie jesteś gdzie jesteś..krzyczę wewnątrz się przyjdź! Dlaczego czuję dziwne uczucie ciepła w sobie?Czuję czyjąś dłoń na swoim ramieniu Boże spraw by sen się ziścił błagam.To tylko puste przeczucie wydawało mi się.Pamiętam że robił tak zawsze gdy wyczekiwałam go patrząc w stronę z której powinien przyjść. Spojrzę w niebo wiem ze na mnie patrzysz aniołku.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Jest strasznie zimno,a ja stoję tutaj i czekam na Niego,powinien być kilka minut temu,czemu Go nie ma? Zawsze był punktualny,gdzie się podział? Mój wzrok skierowany w lód kołyszący się na wpół zmarzniętej rzece i w sercu delikatnie tląca się nadzieja,by moje czarne przewidywania nie okazały się prawdą.Przecież przeprosiłam go,co jeszcze mogę zrobić? Nie jestem w stanie nic,prócz bycia przy nim i sprawić,by na Jego ustach zagościł uśmiech i uwolnić Go od wszystkiego,co tak bardzo zadało mu ból z mojej winy,czasem nierozsądnej.Gdzie jesteś,gdzie jesteś,gdzie jesteś..krzyczę wewnątrz się,przyjdź! Dlaczego czuję dziwne uczucie ciepła w sobie?Czuję czyjąś dłoń na swoim ramieniu, Boże spraw by sen się ziścił,błagam.To tylko puste przeczucie,wydawało mi się.Pamiętam,że robił tak zawsze gdy wyczekiwałam go patrząc w stronę,z której powinien przyjść. Spojrzę w niebo,wiem ze na mnie patrzysz,aniołku.
|
|
![Nie umiem dłużej być silną i mimo wszystko trzymać się na nogach potykam się.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Nie umiem dłużej być silną i mimo wszystko trzymać się na nogach, potykam się.
|
|
![Bezpieczeństwa i ukojenia uśmiechu i szczęścia ciepła i bliskości brakuje mi z pewnością. Chodzi tutaj o Ciebie.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Bezpieczeństwa i ukojenia, uśmiechu i szczęścia, ciepła i bliskości, brakuje mi z pewnością. Chodzi tutaj o Ciebie.
|
|
![Moje serce staję się coraz bardziej puste a obraz rozmazuje się przez spływające po twarzy łzy znikasz a ja stoję w miejscu tu.](http://files.moblo.pl/0/3/31/av65_33180_53d0fe7dd5e5f_g.jpg) |
Moje serce staję się coraz bardziej puste,a obraz rozmazuje się przez spływające po twarzy łzy,znikasz,a ja stoję w miejscu tu.
|
|
![nienawidzę być nikim w Twoich oczach.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
nienawidzę być nikim w Twoich oczach.
|
|
![daj mi poczuć bezpieczeństwo.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
daj mi poczuć bezpieczeństwo.
|
|
![już nie potrafię znieść tęsknoty która codziennie daje mi o Tobie znać że jesteś ode mnie setki kilometrów stąd i nie mogę Ci powiedzieć jak wygląda każdy dzień gdy nie ma Cię tu obok mnie. zabija mnie codzienność która wypełniona jest bólem. łzy spływają gdy nie daję już rady to wszystko dzieje się z bezsilności.noce stają się puste a czasem zwijam się w kłębek wołając o pomoc i uratowanie mej duszy która tak bardzo cierpi. nie chcę trwać i być tak daleko od Ciebie. chcę widzieć Twoją twarz dzień po dniu.wyznaj słowa które podniosą mnie na duchu mówiąc że jednak coś dla Ciebie znaczę. nie zostawiaj mnie samej nie w tym momencie nie teraz.](http://files.moblo.pl/0/3/79/av65_37980_rementai-da202a9de33748e374cc.jpeg) |
już nie potrafię znieść tęsknoty,która codziennie daje mi o Tobie znać,że jesteś ode mnie setki kilometrów stąd,i nie mogę Ci powiedzieć,jak wygląda każdy dzień,gdy nie ma Cię tu,obok mnie. zabija mnie codzienność,która wypełniona jest bólem. łzy spływają,gdy nie daję już rady,to wszystko dzieje się z bezsilności.noce stają się puste,a czasem zwijam się w kłębek,wołając o pomoc i uratowanie mej duszy,która tak bardzo cierpi. nie chcę trwać,i być tak daleko od Ciebie. chcę widzieć Twoją twarz dzień po dniu.wyznaj słowa,które podniosą mnie na duchu,mówiąc,że jednak coś dla Ciebie znaczę. nie zostawiaj mnie samej,nie w tym momencie,nie teraz.
|
|
|
|