  |
` od małości mówiłam, że chłopcy są głupi. Nie lubiłam ich nigdy. W przedszkolu płakałam jak jeden z nich do mnie podszedł i chciał mi dać samochodzik. W domu zawsze wolałam mamę. Nie rozmawiałam z chłopakami bo twierdziłam, że ranią. Nigdy nie chciałam się zakochać, nie marzyłam o księciu na białym koniu ani o pójściu do ślubu w stumetrowym welonie. Chciałam być samowystarczalna, nie płakać z miłości. Przyszedł czas w którym poznałam jego i chociaż uparcie się przed tym broniłam, wiedząc że będę cierpieć, zakochałam się. Do dziś nie mogę wybaczyć sobie wyprowadzki z Poznania i pójścia do szkoły przez którą spotkałam jego i teraz jest źle. / abstractiions.
|
|
  |
` kiedyś byliśmy jak jedność. Trzymaliśmy się za ręce, nie dawaliśmy swoim dłoniom możliwości ucieczki od siebie. Zawalaliśmy noce na głupich smsach, razem wpuszczaliśmy w swoje organizmy największe ścierwa. Pamiętasz? Mieliśmy swoje ulubione miejsce o którym nie wie nikt. Nikt, nawet te pizdowate hejty, które rzekomo o naszych życiach wiedzą nawet informacje wprzód. Wiedziałam, że jesteś gotów za mnie zabić a ja wskoczyć w ogień za Twoje tętno. Nigdy nie potrzebowałam od Ciebie prezentów ani żadnej forsy. Nie liczył się romantyzm czy spacer przy świetle księżyca. Zawsze woleliśmy uciec przez okno kiedy zbliżała się północ i tak pić, tańczyć aż nie zeszło na niebo słońce. Zatracaliśmy się w sobie przy każdej możliwej okazji i wcale nie mieliśmy ochoty na powrót do rzeczywistości. Pamiętasz to jeszcze? Bo jeśli nie to na prawdę Ci zazdroszczę. / abstractiions.
|
|
 |
każdy dzień z ukochaną osobą, powinien być niespodzianką, taką w której od pierwszych minut spotkania dowiadujesz się milion nowych rzeczy, a kończysz kochając mocniej niż dzień wcześniej - o ile to w ogóle możliwe
|
|
 |
"Budzę się znów nad ranem odpalam szluga idę na spacer . Twarze mijam te same po zaginionej promenadzie marzeń ."
|
|
 |
"Zawsze gdy mówisz kocham to coś więcej niż słowa,
to mocny fundament na którym można budować." - ZdunO
|
|
 |
Wiadomo wiele osób lubi weekendy bo jest wolne od szkoły i najczęściej od obowiązków. No i jest czas na melanżowaniee itd... xd. Ja ten weekend spędziłem dość ciekawie. W piątek urodziny Judyty na kręgielni, potem pizza no i popijawa w plenerze (-10stopni xd). Kolejny dzień spędziłem ze swoją dziewczyną leniuchując i oglądając Jumanji hahaha ;O a wieczorem nasza gra w minecrafta i ten mega fart hahaha... Teraz tylko czekać na ferie, bo oczywiście nasze województwo ma ostatnie terminy... ale i tak będzie GODNIE W CHU*. Do następnego, joł.
|
|
 |
Siemano! Jestem Marcin i będę tutaj dodawać różne cytaty oraz opisywać swoje dni. ^^
|
|
 |
"Musiałam Cie spotkać i poczuć czułość , kochać się z Tobą nie oszukując . Ciężko żyć codziennie pokutując teraz wiem , że życie jest dla tych co budują . Przepraszam , szczerze żałując. Wybaczysz ? nie wiem , czy wybacza się tchórzą "
|
|
 |
wdarłam się w jego pełne blasku oczy i ujrzałam piękno, które otoczyło mnie ze wszystkich stron. zaznałam uczucia jakiego me serce przeżyć nie było jeszcze w stanie. ujrzałam promyki słońca, które znowu zaświeciły w mym zmęczonym od miłości sercu !
|
|
  |
Kiedyś szukałem całej winy w alko. Przestałem pić, bo widziałem, jak to mi niszczy moralność.A zależało mi na nas, miało być łatwo, a w zamian zmieniłem się w psującego Ci wyjścia na miasto, chama.Nie zasługiwałaś na te frustracje,a ja nie chciałem żebyś kiedyś mnie znalazła z dziurą w czaszce. / Zeus.
|
|
  |
Rodzina - chciałbym dać jej więcej serca lecz, myślę wiecznie o tych świeżych wersach.
Scena – to teraz mój drugi dom, jeśli zdechnę na dechach, nie waż się smucić, ziom! / Zeus.
|
|
|
|