 |
Może i jesteście ładni ale nas Brzydkich jest Kurwa więcej ! xd
|
|
 |
Była wygadana, każdemu umiała powiedzieć co o nim sądzi, umiała też doskonale pyskować. Pewnego dnia w jej życiu pojawił się ktoś kto powstrzymał to wszystko w niej, na jego widok cała się trzęsła a serce biło szybciej, kiedyś nie myślała o tym czy jest nachalna czy nie. Teraz męczy się miesiącami bo on nie pisze, a ona go tak cholernie potrzebuje/ ?
|
|
 |
"Jestem chujem, nie czuję się z tym nieswojo w ogóle"
|
|
 |
Potrzebuję półrocznych wakacji. Dwa razy w roku.
|
|
 |
nie obchodziło ją, co inni o niej myślą . nauczyła się żyć po swojemu . w końcu doceniła życie . odeszła z wariatem, bo go pokochała . sama też była szalona .
|
|
 |
Aleksandra była nastolatką zagubioną w świecie trudnych dorosłych spraw. Nie miała łatwego życia, od dzieciństwa towarzyszyły jej problemy i dość niespotykane sytuacje. Kiedyś traktowała życie z dystansem, często się poddawała, popadała w problemy, nie potrafiła sobie poradzić z przeciwieństwami losu, płakała, a każda z jej łez miała słony smak porażki, lecz życie czegoś jej nauczyło. Choć nie była to łatwa lekcja, która wiele ją kosztowała. Nauczyła się, że wszystko ma jakiś sens, to, że kiedyś wiele wycierpiała, dało jej siłę do ciągłej walki, nauczyło, jakie naprawdę jest życie, dzięki temu wie jak smakuje szczęście.
|
|
 |
Zrób coś, bo zaczynasz mnie tracić.
|
|
 |
ruchać to każdy by chciał, a kochać to nie ma komu.
|
|
 |
Czym jest szczęście..?Gdyby ktoś zadał mi takie pytanie po naszym roku znajomości bez wahania odpowiedziałabym na to Jego imieniem.Tak, on jest moim szczęściem każdego dnia.Nie wiem za co Go kocham,ale wiem co w Nim kocham..Kocham Jego dotyk,uśmiech,ciepłe światełko w oczach,ale to tylko namiastka tego wszystkiego.Pokonaliśmy wspólnie wiele gór,wiele szczęśliwych,ale i złych chwil,w których nieraz myślałam, że to koniec..Ale nie można tak po prostu odejść, zapomnieć,przestać kochać...Mimo,że zupełnie się różnimy,mimo, że robimy wszystko odwrotnie to jedno nas łączy:MIŁOŚĆ,dzięki której od 10 wspólnych miesięcy mogę nazwać Go własnym,prywatnym szczęściem bez którego dziś-nie umiałabym żyć.. || pozorna
|
|
 |
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą Cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
 |
każda historia ma swój dylemat, ma swój początek i koniec jak poemat, nowy temat, kreci i nęci, a później umiera
|
|
|
|