|
nie tolerowali mnie gdy kłamałam, nienawidzili mnie gdy mówiłam prawdę. pokochali wtedy, kiedy zaczęłam mówić to co oni chcą usłyszeć.
|
|
|
jak długo można rozpamiętywać wspomnienia, które tak bolą?
|
|
|
żyjemy fikcją , bo tak łatwiej.
|
|
|
a w nocy, patrząc pustymi oczami w sufit, każdy z nas jest poetą swojego życia
|
|
|
chcę ogarnąć to czego nie ogarniam.
|
|
|
trzeba to gówniane życie popchnąć dalej.
|
|
|
wznieść się trzy metry ponad niebo.
|
|
|
razem niemożliwe, staje się możliwe.
|
|
|
|