 |
-Pamiętasz, kiedy przyrzekałeś, że będziemy razem na zawsze, wiecznie? A teraz po prostu odchodzisz?
-Nic nie jest wieczne, nawet śmierć mała.
|
|
 |
Podczas jednej z ich rozmów włączyła w telefonie funkcje nagrywania, aby później ustawić nagranie jako budzik. Tak bardzo chciała, aby to jego głos budził ją o poranku.
|
|
 |
To takie śmieszne ,jak małe dziecko bawisz się moimi uczuciami i odstawiasz w kąt bez mojej zgody.Jesteś normalny ? -widzisz tę ironię która płynie z moich ust ?
|
|
 |
Nie jestem w twoim typie. Nie jestem nadmuchiwana.
|
|
 |
Zdziwienie. Ciekawość. Smutek. Wszystko w kolorze zielonym. Ale nadziei nie było. Choć podobno bywa zielona.
|
|
 |
- aż tak jej na mnie zależało ?
- aż tak.
|
|
 |
co wieczór wpierdalasz się w moje myśli.. naucz się kurwa pukać!
|
|
 |
miała rozszerzone źrenice, od nadmiaru kawy. nie potrafiła normalnie funkcjonować, po tylu nieprzespanych nocach. spowodowanych bezsilnością. spowodowanych, jego odejściem.
|
|
 |
robię wysokiego, niesfornego koka, na głowie. biorę kubek gorącego kakao do ręki, wskakuję w pidżamę i chowam się pod kołdrę. tak spędzam wieczory, odkąd mnie zostawiłeś.
|
|
 |
gdyby nie papierosy, pewnie bym zwariowała. gdyby nie ty, pewnie bym nie paliła.
|
|
 |
Weź zastanów się w przerwie swoich chorych faz.
|
|
 |
Masz chłopaka? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję.
Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuję miłości na siłę. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. We wspólnym byciu razem owszem. Inaczej nikt by ze sobą nie wytrzymał. Czemu taka jestem? Dojrzałam?
|
|
|
|