 |
|
Proszę, tylko nie mów o zaufaniu. Boję się, że zacznę płakać ze śmiechu.
|
|
 |
|
To naprawdę bardzo boli, bo jeszcze kilka miesięcy temu mówiłeś, że nie wyobrażasz sobie żebyś mógł mnie zranić tak jak robił to każdy z moich poprzednich, a tymczasem zraniłeś mnie bardziej niż ktokolwiek inny. / napisana
|
|
 |
|
I niech mi nikt nie mówi, że nie starałam się w tym związku, bo kurwa wkładałam w to więcej niż mogłoby się wydawać. Poświęcałam więcej niż było to możliwe. Zarywałam noce, wylewałam łzy, wspierałam go, pomagałam mu, byłam zawsze w każdym momencie. Walczyłam o nas do ostatniej chwili. Do ostatniego momentu wierzyłam, że nam się uda, że przetrwamy wszystko, bo uczucie jest silniejsze. Robiłam wszystko dla niego i z myślą o nim. Nie było chwili żebym nie myślała o nim. Był dla mnie wszystkim. Spełniał moje marzenia, dawał powody do życia i motywację do walki z chorobą. Tylko w końcu nadszedł moment kiedy to on zadecydował, że nie przetrwamy, że musimy się rozstać, że moje serce jest dla niego nie wystarczające chociaż przecież kochało go z całych sił. I on doskonale wiedział, że moje życie straci sens gdy tylko mi powie, że musi odejść. Ale mimo wszystko odszedł i pozostawił mnie z masą pytań i z wewnętrznym bólem. / napisana
|
|
 |
|
Bądź sobą, każdy inny jest już zajęty.
|
|
 |
|
Pierdolę was wszystkich, ale pouśmiechajmy się do siebie. To takie miłe.
|
|
 |
|
możesz mówić, że go nie ma, ale w Twoich smutnych oczach będzie zawsze.
|
|
 |
|
gdyby mój tata wiedziałby ile przez Ciebie płaczę, zajebałby Ci.
|
|
 |
|
Wyobraźnia zna słowa, których nie zna język. Dlatego czasem tak ciężko określić co się czuje.
|
|
 |
|
I czuję się kurwa całkiem żałośnie, gdy myślę o Tobie nocą i błądzę .
|
|
 |
|
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
|
|
 |
|
Gdybym mogła cofnąć czas nikt by mu już nie pomógł.
Nikt. Rozumiesz kurwa, milcz, dziękuj Bogu.
|
|
 |
|
Chcemy być ocenieni za wnętrze, ale bardziej wolimy pielęgnować ciało, niż umysł.
|
|
|
|