 |
Niby tyle razy zwracasz się do mnie, a jednak czegoś brakuje..
|
|
 |
Jesteś jedyną osobą, która mogłaby zmienić to, co się ze mną dzieje.
|
|
 |
Jeśli przestaniesz traktować mnie, jak opcję, to porozmawiamy ponownie.
|
|
 |
Nie umiem pokochać nikogo innego.
|
|
 |
Za bardzo mi zależało. Od początku. Od momentu, kiedy zaczęliśmy na siebie patrzeć.
|
|
 |
Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie nie ma Ciebie. Naucz mnie, jak zapamiętać każdą Twoją czułość, by pączkowała wtedy, gdy jesteś daleko. Naucz mnie, jak nie budzić się z krzykiem, gdy nie jesteś dla mnie. Naucz mnie, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie widzieć w nich Ciebie.
|
|
 |
Tak, duśmy w sobie uczucia - perfekcyjny pomysł.
|
|
 |
Płaczę, choć obiecałam sobie, że będę silna.
|
|
 |
Już nie sprzątam w pokoju. Po co, skoro i tak nie wpadniesz niespodziewanie i nie rozwalisz się na moim łóżku. Rano, nie pociągam rzęs tuszem, bo przecież i tak wiem, że Cię nie spotkam. Zapominam o telefonie, ponieważ już nie napiszesz.
|
|
 |
Słuchaj, Mała. Nie możesz teraz płakać, wiesz? Otrzyj łzy i pokaż mi ten swój najpiękniejszy uśmiech, którego tak dawno nie widziało światło dzienne.
|
|
 |
- Więc zostałaś bez duchowej pociechy? - Jest wódka.
|
|
 |
Boże, nie zabieraj mi tego teraz, proszę.
|
|
|
|