 |
|
Więc powiadasz, że na niczym Ci nie zależy?
|
|
 |
|
jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
|
|
 |
|
nauczyłam się jednego - lojalność się nie opłaca
|
|
 |
|
nie jesteśmy z sobą już ponad czternaście miesięcy, a Ty wciąż mi się śnisz, że mnie mocno przytulasz i czuje całujesz w czoło. wciąż tęsknie za Tobą. chcę byś wrócił do mnie !!! kocham Cię nadal !!! < 3 // n_e
|
|
 |
|
przyjaźń istnieje wtedy, gdy bawią nas wspólne żarty, które ciężko wytłumaczyć innym ludziom. !!!
|
|
 |
|
mówisz, że w przyjaźni, dwie osoby muszą spotykać się codziennie bądź co kilka dni lub tygodni ?? a co powiesz na to, że dwie przyjaciółki spotykają się z sobą po dziewięciu latach i wciąż rozmawiają i śmieją się z wszystkiego i o wszystkim wciąż sobie mówią ?? dziwne ?? nie dla mnie . mam właśnie taką dziewczynę, którą kocham nad życie !!! < 3 // n_e
|
|
 |
|
Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebny. /pezet
|
|
 |
|
stałam na środku ruchliwego chodnika, w połamanych szpilkach, z rozmazanym makijażem, zupełnie sama. a wokół widziałam setki obcych mi twarzy, ludzi zupełnie bez wyrazu i poczułam się strasznie samotna. nagle zabrakło mi Ciebie, Twojego delikatnego dotyku, gdy szeptałeś 'Tygrysku' wprost do mojego uszka, co niesamowicie pieściło bębenki. alkohol zakręcił mi w głowie i zaczęłam płakać. nie wiedziałam co połykam czy łzy czy deszcz. serce biło mi jak oszalałe. padłam na kolana. byłam tak daleko od domu, od matki, w obcym miejscu, w innym świecie. chciałam się cofnąć, ale gdy doszłam do bramy niebios była zamknięta. gdzie jesteś - pytałam, wróć - błagałam, bez wytchnienia.
|
|
 |
|
nie marzę o romantycznych kolacjach przy świecach, setkach róż w gigantycznych bukietach i podróży poślubnej w Paryżu. chciałabym jedynie najprostszych gestów. przelotnych buziaków w czoło gdy jestem zajęta, wspólnego robienia zakupów, zwyczajnej rozmowy. wystarczą mi niewielkie gesty by poczuć się wyjątkowo. zwykłe kocham Cię i tęsknię na pożegnanie gdy rozmawiamy przez nasze zdezelowane telefony dużo zmienia, uwierz.
|
|
 |
|
czuję natłok motylków gdzieś między sercem a wątrobą.
|
|
 |
|
obserwowałam Cię z daleka. różniłeś się od wszystkich znanych mi facetów. byłeś wyjątkowy. kiedy podskakiwałeś rzucając piłką do kosza, kiedy biegałeś, kiedy byłeś totalnie zmęczony, kiedy nosiłeś mnie na rękach, kiedy całowałeś mnie w czoło, kiedy uprawialiśmy namiętny seks, kiedy przytulałeś mnie, kiedy płakałeś, kiedy się śmiałeś, kiedy mówiłeś, kiedy spałeś z otwartą buzią, kiedy się biliśmy, kiedy widziałam w Twojej twarzy zimnego skurwysyna, kiedy jadłeś, kiedy byłeś pijany lub zjarany, kiedy paliłeś szluga. zawsze najpiękniejszy.
|
|
 |
|
miłość wyrażona w dwukropku i gwiazdce.
|
|
|
|