 |
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie. / purszuanzel
|
|
 |
i w ciągu kilku minut zawalił się cały jej świat, w ciągu jednej sekundy wszystko co miało dla niej największy sens poszło się jebać .
|
|
 |
|
Bądź naprawdę szczęśliwa , odważna , silna i ufna w stosunku do życia . Świadoma , że życie jest doprawdy wspaniałym darem , że inni , wszyscy , także ci , co wydają nam się odmienni lub dalecy , w głębi mają coś dobrego , o ile tylko okaże się im ufność . I nie ważne , czy ma się dużo , czy mało pieniędzy , bo prawdziwe wartości , kiedy silnie w nas tkwią , stanowią niewyczerpane bogactwo .
|
|
 |
to chore uczucie, gdy kumpel, którego znam kilka lat pyta, czy spróbujemy być ze sobą, wiedząc co przeszłam i po chwili stwierdzając, że odmawiam Mu, bo jest brzydki. no kurwa. [ yezoo ]
|
|
 |
na drzwiach sklepów wiszą lampki świąteczne, a na co drugiej ulicy przechadza się Święty Mikołaj z cukierkami. gdzieś w oddali lecą świąteczne piosenki, a na Nasze głowy prószy zimny śnieg. wychodząc ze sklepu przemiła ekspedientka życzy Ci ' Wesołych Świąt ', a miastowy żul unosząc w górę tanie wino krzyczy ' Szczęśliwego Nowego Roku ' . za rękę trzymasz mężczyznę swojego życia, który z czapką Mikołaja szepcze do ucha ciche ' kocham ' . to z Nim i z zajebistą paczką przyjaciół już niedługo uniesiesz w górę kieliszek szampana, wnosząc toast za Nowy, niby lepszy rok. tak, wiem. też o tym marzysz. [ yezoo ]
|
|
 |
ja mam swoje zasady, jasne cele, ja się nie pierdziele. [ smile ♥ ]
|
|
 |
pierdolić głupoty za plecami każdy umie, ale żeby mijając się na ulicy, spojrzeć w oczy to już w chuj ciężko. [ yezoo ]
|
|
 |
nawet jeśli był to ludzie i tak gadali swoje. wtedy, gdy jeszcze Go miałam wszyscy pierdolili jakieś fikcyjne fakty. w chwili kiedy był obok twierdzili, że Go zdradzam. a gdy już siedziałam sama to pewnie, że z Nim zerwałam. gdy mijałam na ulicy te fałszywe twarze w tym samym momencie rozmawiając z Nim przez telefon, mówili, że już wkręcam kolejnego. tak bardzo chcieli zrobić mi na złość, tak bardzo przeszkadzałam im w życiu, że teraz, kiedy widzą jak samotnie mijamy się na ulicy szepcą cicho ' Oni się kochali ' . [ yezoo ]
|
|
 |
- pewnie nawet nie wiesz skąd jest mleko. - mleko jest od matki. - mleko jest od krowy. - ale to jest Twój problem, jak ty mówisz na matkę, ziom. [ smile ♥ ]
|
|
|
|