 |
Z tych niedopowiedzianych spojrzeń, gestów i słów rodzi się zainteresowanie, by czas zepsuć to mógł.
|
|
 |
Ktoś wszedł, zamknęła oczy, coś trzymała w dłoniach. To jedna sekunda, trafiła z końca do końca. Ręce czerwone z żalu... Zabiła ojca.
|
|
 |
Znasz ładną Niemkę? Nie wierzę w te bajki, w Polsce jest na święta i urodziny babci. Ojciec za komuny, na rynku gonił marki. Musiał spierdalać, bo gonili go milicjanci.
|
|
 |
Po jednej wpadce skreślam egoistów. Mieli swoją szansę, teraz niech idą w pizdu.
|
|
 |
Zerwana więź, a była naprawdę mocna.
|
|
 |
Nie ufaj choć chcesz dać mu cały świat.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż zawieść się na człowieku, wobec którego miałeś największe oczekiwania.
|
|
 |
Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.
|
|
 |
Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.
|
|
 |
Domówki, lat 16 i piękna młoda buźka i chuj z tym! Lat 16- kreska, browar, wódka.
|
|
 |
Cierpisz, a mi jest tak niebezpiecznie obojętnie.
|
|
|
|