 |
Nie obwiniaj świata. To Ty spieprzyłaś sprawę...
|
|
 |
mów mi szeptem, cichym szeptem..;*
|
|
 |
w sumie to chyba powinnam Ci podziękować - bo tak prostym gestem sprawiłeś , że Cię nienawidzę.
|
|
 |
nie chcę obietnic na zawsze. nie chcę zapewnień, że przyszłej jesieni też będziesz obok. po prostu mnie poznaj, a potem zadecyduj, czy przypadkiem nie jestem zbyt wygadana, zbyt nieznośna, kapryśna, czy nie za często zmienia mi się humor, i ogólnie czy to to, czego szukałeś; potem podpisz deklarację, że chcesz przez najbliższe miesiące co wieczór ogrzewać moje przemarznięte policzki swoim oddechem.
|
|
 |
"Może nie jest idealnie, ale nie jest źle"
|
|
 |
"Ej Słonko powiem Ci słodko bądź moją Kotką, moją błyskotką, moją grzechotką, która usypia mnie." // Fu.
|
|
 |
"Czasem wydaje się że postradałeś zmysły.Czar prysł,niektóre plany nie wyszły"
|
|
 |
"Tysiące myśli w których brak jakiejkolwiek logiki"
|
|
 |
Często myślę o przyszłości. Jak to będzie kiedyś z nami?
Czy mnie zdradzisz, czy pokochasz mocniej tak serio bez granic,
czy zapomnisz, że cię kocham, kiedy wyjedziesz daleko,
a gdy umrzemy, czy zostanie jakieś echo?
Możesz uważać, że jestem do niczego. // Amfa.
|
|
 |
kolego dlaczego jesteś durniem.? // Onar.
|
|
|
|