przebudzając się w środku nocy krzycząc kolejny raz twoje imię, wcale nie jest to tak przyjemne jak mogłoby się wydawać. zwłaszcza kiedy jest to krzyk tęsknoty. //cukierkowata
gasną światła, leżąc w łóżku wkładam słuchawki do uszu, po policzku zaczynają cieknąć łzy, wracają wspomnienia i dzielna dziewczyna zamienia się w pył. znajome?