 |
|
Ranisz mnie ciszą. / jamaica ♥
|
|
 |
kiedyś gadaliśmy godzinami o niczym, teraz trudno o 5 minut rozmowy.
|
|
 |
to głupie serce nadal przyspiesza, słysząc Twoje imię..
|
|
 |
zaczynam cie nienawidzić, chociaż nie przestaje kochać.
|
|
 |
on się starał, ona odpychała, on opóścił ona pokochała..
|
|
 |
ile razy powiedziałeś, że się zmienisz, że się nie zmienisz? że nie skrzywdzisz nikogo, że nie pozwolisz skrzywdzić? i wiele, wiele innych, pustych słów? i jaki ułamek tych wszystkich wypowiedzianych słów, w których wszyscy pokładają nadzieje, zostało spełnionych? po co mówić coś czego nie jesteśmy do końca pewnym, po co obiecywać i mówić o rzeczach, o których w rzeczywistości nie mamy najmniejszego pojęcia? tylko po to, żeby zobaczyć śmiech na twarzy osoby, która chcemy zadowolić, uśmiech trwający dwie minuty? to tylko o to chodzi .?
|
|
 |
- czy pamiętasz pierwsze pytanie, jakie mi zadałeś? - co to znaczy być szalonym? - właśnie, tym razem odpowiem Ci wprost. szaleństwo to niemożność przekazania swoich myśli, to trochę tak jakbyś znalazł się w obcym kraju - widzisz wszystko, pojmujesz co się wokół Ciebie dzieje, ale nie potrafisz się porozumieć, uzyskać znikąd pomocy, bo nie mówisz językiem tubylców. - każdy z nas czuł to kiedyś. -właśnie, bo wszyscy w taki czy inny sposób jesteśmy szaleni.
|
|
 |
Ważne, że jesteś. Wiesz, że znaczysz dla mnie więcej. Bezpieczne w Twoich dłoniach bije słabe dziś serce, oddycha Twoim powietrzem. Chcesz tego, ja też chcę. To, co jest między nami wypełnia całą przestrzeń. Ponad tym jesteś Ty, jesteśmy my wtuleni w szczęściu, choć za oknem burzliwy wieczór, setki kropel deszczu, kilometry problemów, sto powodów, by odejść. Znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie. Na pewno to wiem - chcę iść gdzieś tam, gdzie chcesz, śmiać się przez łzy, cieszyć z chwil z Tobą też. Dać Ci wszystko, przecież zasługujesz na tyle. To dla Ciebie, dzięki Tobie z Tobą, w Tobie żyję.
|
|
 |
Gdzie byłaś?!
- Na spacerze.
- Pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko!
- Pachnę miłością mego życia, mamo...
|
|
 |
`♥: Kochasz mnie ? - Tak . - Dlaczego ? - Bo inaczej nie umiem . - No ale czemu ? - Bo tak . - Jak tak ? - Tak . - Wyjaśnij mi to . - Jesteś jak powietrze . - Powietrze jest niewidoczne . - Ale zawsze przy Tobie . - Nieodczuwalne . Zawsze Cię otula . - Nadal nie rozumiem . - A umiesz żyć bez powietrza ? - Nie . - No właśnie, a ja nie umiem żyć bez ciebie...
|
|
 |
Wiesz.? Powiedzieli mi, że wyglądamy razem tak jakbyśmy z każdą sekundą kochali się jeszcze bardziej. ;**
|
|
|
|