 |
Idę pozbierać myśli, kalecząc bose stopy skrawkami uczuć.
|
|
 |
Nie mogę się odnaleźć musisz wrócić
|
|
 |
usiadłam i objęłam głowę rękami. marzyłam o tym, aby ją odkręcić, położyć na podłodze i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie. żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
 |
i ta szara rzeczywistość.
|
|
 |
Wyglądała pięknie jak nigdy, podeszła do niego i usiadła na kolanach. Przejechała dłonią po jego twarzy i z słodkim uśmiechem wypowiedziała jedno, magiczne słowo `Wypierdalaj`.``
|
|
 |
- a to najwyższy poziom stanąć na równi z cukierkami
|
|
 |
Najlepszy lek na zraniona miłość ? - Wódka.
|
|
 |
Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.
|
|
 |
Podobno nic nie dzieje się przypadkiem. Podobno Bóg stawiając na naszej drodze życia jakąś osobę ma w tym konkretny i określony cel. Zastanawiam się dlaczego zderzył nasze dwa światy... I nie znajduję wytłumaczenia. Chciał żebym nikomu już nigdy nie zaufała?
|
|
 |
wypijmy za szczęście, które kiedyś kurwa nadejdzie!
|
|
 |
Tak to jest, że mimo dobrej woli wszystko co piękne kiedyś się spierdoli.
|
|
|
|