 |
Poznaliśmy się przypadkiem, teraz nie mogę bez Ciebie żyć.
|
|
 |
Przy Tobie nie
panuje nad zmysłami.
|
|
 |
Ja wszystko wytrzymam,
ale muszę czuć, że Ty mnie kochasz.
|
|
 |
Słodycz Twoich pocałunków
doprowadza mnie do obłędu.
|
|
 |
Sprawiłeś że na niczym ostatnio nie mogę się skupić. //zakochanawnim
|
|
 |
Uwielbiam, kiedy na spacerze pożyczasz mi swoją bluzę, a później jestem przesiąknięta zapachem twoich perfum.
|
|
 |
Jesteśmy dla siebie jak gwiazdy na niebie...
|
|
 |
Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.
|
|
 |
Trzecia nad ranem to martwa godzina. To godzina, kiedy śpiący jest w najgorszej formie psychicznej i fizycznej. Godzina, kiedy system obronny organizmu właściwie nie działa, kiedy obietnica poranka wydaje się nieskończenie odległa. O tej godzinie na wierzch wyłażą najmroczniejsze urojenia i najgorsze strachy. Ale jest to tylko stan umysłu, biorytmiczna rozpadlina, z której wypełzamy wraz z pierwszym blaskiem dnia.
Prawie zawsze
|
|
 |
Jest taki moment, w którym zaczynasz widzieć trochę inne rzeczy, trochę więcej.
|
|
 |
“ -Jestem smutna.
-Nie mów tego. Nie znasz innych słów?
-Kurwa, zajebiście mi brakuje endorfin!
Lepiej? ”
— pomocy
|
|
|
|