 |
Jestem zagadką, którą Ty bałeś się rozwiązać...
|
|
 |
Twoje oceny się obniżyły? I co z tego? Cóż znaczą oceny? Oceny są gówna warte!
|
|
 |
` Dlatego dziś żyj chwilą , bo chwila to Twoje życie . Jeśli znów będziesz patrzył na innych , to ominą Cię te chwile , skończy się Twoje życie .
|
|
 |
"Samotność,jakaś ty przeludniona..."
|
|
 |
może nie dziś. nie jutro. ale pewnego dnia. i do końca swojego życia.
|
|
 |
kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i twoje zdjęcia, powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak
|
|
 |
kochała go, tak jak się kocha wiosnę i lato, zachód słońca i wakacje. lecz tak to jest, że ani wiosna, ani lato, ani zachód słońca i wakacje nie trwają wiecznie
|
|
 |
-Brakuje Ci go czasem ? -Czasem..Czasem gdy siadam przy oknie pijąc herbatę malinową i patrząc w gwiazdy mam ochotę przywołać go wspomnieniami i przytulić..nic więcej ..ot tak po prostu przytulić
|
|
 |
Podobno każdy facet pragnie mieć grzeczną dziewczynę, która będzie niegrzeczna tylko dla niego, a każda dziewczyna pragnie mieć niegrzecznego chłopaka, który będzie grzeczny tylko dla niej.
|
|
 |
wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? wtedy, gdy On zakocha się we mnie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będę szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za mną jak sto innych facetów! Wtedy, gdy nie będzie cenił mnie za to jak wyglądam, ale jaka jestem i kiedy uświadomi sobie, że daję mu więcej emocji niż gra komputerowa.
|
|
 |
skaż mnie na wieczne szczęście. nie będę żądała adwokata. nie zamierzam się bronić.
|
|
 |
O najważniejszych sprawach najtrudniej opowiedzieć. Są to sprawy, których się wstydzisz, ponieważ słowa pomniejszają je – słowa powodują, iż rzeczy, które wydawały się nieskończenie wielkie, kiedy były w twojej głowie, po wypowiedzeniu kurczą się i stają zupełnie zwyczajne. jednak nie tylko o to chodzi, prawda? Najważniejsze sprawy leżą zbyt blisko najskrytszego miejsca twej duszy, jak drogowskazy do skarbu, który wrogowie chcieliby ci skraść.Zdobywasz się na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc co powiedziałeś, albo dlaczego uważałeś to za tak ważne,że prawie płakałeś mówiąc. Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza, lecz z braku zrozumienia.
|
|
|
|