 |
Ludzie tak naprawdę mogą mieszkać tylko w innych ludziach. Depresja to nic innego, jak bezdomność. Na depresję cierpią ludzie, którzy nie mają w kim mieszkać.
|
|
 |
Nie żałuj, że żyjesz, dziecko. Życie i tak przeminie ci dostatecznie prędko.
|
|
 |
|
stanęła przede mną, błękitne tęczówki, platyna na włosach. - On jest mój. - pisnęła, odkaszlując chwilę potem, jakby Jej mały móżdżek zdał sobie sprawę, jak obsesyjnie brzmi Jej ton. czekałam na ciąg dalszy. zdziwiona podjęła wywód. - znam Jego potrzeby. to w moim łóżku sypia i to ja pociągam Mu druta. jest Mu zajebiście, wiesz? jestem Jego suką, nie wpierdalaj się do tego schematu. - wycharczała, a ja powstrzymywałam się od śmiechu. - i kocha Cię, tak? - zmieszała się. - mówi, że miłość to prawdziwe uczucie, a słowa 'kocham' nie rzuca się na wiatr. nie mówi mi, że kocha, ale... - przymknęłam Jej usta ręką, a powiedziawszy ostatnie słowa, oddaliłam się korytarzem. - mi mówił.
|
|
 |
Słowa rosną w człowieku. Wytapiają się jak z rudy z jego trosk, udręk, cierpień, łez. Nikt nie otrzymuje ich w darze tylko dlatego, że się urodził; gdzieś, kiedyś. Ceną słów jest nasz los
|
|
 |
Nie jesteś dziwna. Ty tylko jeszcze się nie zdefiniowałaś.
|
|
 |
Pośpiesznie ubrała się w czarne rajstopy , krótką czarną spódnicę, czarne buty i czarny T-shirt - wszystko poplamione ponieważ pełniło podwójną funkcję roboczych ciuchów i normalnych rzeczy. Plamy dało się zobaczyć tylko w świetle słońca, więc nigdy nie była ich świadoma, aż do chwili, gdy zatrzymała się w kawiarni na świeżym powietrzu na filiżankę kawy, spoglądała w dół na spódnicę i widziała ciemne ślady rozlanej wódki czy whisky. Alkohol powodował, że czarny materiał stawał się jeszcze bardziej czarny. Zdumiało ją to; zanotowała w swoim dzienniku: "Wódka działa na materiał tak jak na ludzi".
|
|
 |
Wspomnienia trwają przez całe życie.
|
|
 |
Jedyna rzecz, której można być pewnym na tym świecie, to tabliczka mnożenia .
|
|
 |
O trzeciej nad ranem krew płynie w żyłach wolniej niż zwykle, a sen jest wyjątkowo głęboki. Dusza jest wówczas albo pogrążona w błogosławionej nieświadomości, albo miota się rozpaczliwie, rozglądając się z przerażeniem wokół siebie. Nie istnieją żadne stany pośrednie. O trzeciej nad ranem świat, ta stara dziwka, nie ma na twarzy makijażu i widać, że brakuje mu nosa i jednego oka. Wesołość staje się płytka i krucha, jak w zamku Poego otoczonym przez Czerwoną Śmierć. Nie ma grozy, bo zniszczyła ją nuda, a miłość jest tylko snem.
|
|
 |
Nie jest ważne, kto kim się urodził, ale czym się stał!
|
|
 |
ciszę próbuje zabić szum laptopa. gwiazdy próbują przebić się przez ciemne chmury. trzęsące się ręce próbuję uspokoić melisą. zbyt głośny telewizor cichnie po przytrzymaniu przez chwilę odpowiedniego przycisku na pilocie. ból w klatce piersiowej ukoiłam za pomocą tabletek. dzwoniący co chwila telefon uciszyłam rzucając nim o ścianę. myśli ? na to za chuja nie mam żadnego sposobu.
|
|
 |
Być może ludzie mają rację, zachowuję się jak ćpun. Jestem nieobecna, nie mam planów tylko marzenia. Reaguję rozdrażnieniem na wszystko. Wszyscy mnie wkurwiają i czuję się jakbym miała 30 lat więcej niż mam. I też uciekam od rzeczywistości. Ale nie niszczę swojego ciała, przynajmniej tak mi się wydaje. Moim narkotykiem jest wyobraźnia i faceci. Wklejam siebie do filmów, książek i przekształcam rzeczywistość Jestem 8 cudem świata, pięknością, mam głos anioła i zbawiam świat. Problem w tym, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do życia w środku mojej głowy, ze nie mogę żyć w realnym świecie.Może ćpanie byłoby jednak wyjściem?
|
|
|
|