 |
|
Może kiedyś z Ciebie wyrosnę jak z ukochanej bluzki z myszką Miki. Może okażesz się moim nałogiem, który zniszczy mi serce, tak jak fajki płuca./esperer
|
|
 |
|
Boli. Boli, kiedy osoba, którą kochasz najbardziej na świecie Cię rani, żadna nowość wiem. Boli kiedy chcesz mówić, ale i tak nikt nie słucha. Chcesz, żeby ktoś wyczytał z oczu niemy krzyk, a on zajęty sobą, nie widzi, że się rozpadasz jak papier pod wpływem wody. Chcesz iść do przodu, ale nie potrafisz. Chciałabyś zmian, równocześnie panicznie bojąc się co one mogą przynieść./esperer
|
|
 |
|
Czasami musicie przyjąć prawdę do siebie. Nie życie Wam to spierdoliło, Wy to spierdoliliście, WY./esperer
|
|
 |
|
Przepraszam. To był ostatni raz.
|
|
 |
|
Chciałam tylko jeszcze raz poczuć jak to jest.
|
|
 |
|
Zakładamy, że zmiany zachodzą w naszym życiu powoli, z czasem. To nieprawda. Dzieją się w jednej chwili. Przemiana w dorosłego, w rodzica, w lekarza - nie jesteśmy nimi, a po chwili zmieniamy się. Czasem nie zauważamy, że coś się zmieniło. Nadal jesteśmy sobą. Pewnego dnia budzimy się, rozglądamy i niczego nie poznajemy.
|
|
 |
|
"Już tylko zimny pot oblewa mi skronie i zimny bols płynie po stole i migają światła, i wirują pokoje, boję się postawić krok jakbym stał na balkonie. Jak szaleni tańczymy oboje i nie mogę złapać tchu, i łapię paranoję i unoszę się nad tłum, co zostaje na dole i znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie. Razi mnie światło i padam na ziemię i robi się biało jak w Boże Narodzenie i chyba mam zegarek, i kurwa mam nadzieję, że mam też portfel, ale zupełnie nic nie wiem. Ciśnienie rozsadza mi głowę i chcę pić i wiem, że nie wiem co robię. Nie czuję nic i nie wiem co robię, a serce bije 3 razy szybciej niż w normie. Twoje ciało się zlewa ze ścianą, a ja odleciałem jak w Las Vegas Parano i chyba pada, i chyba jest rano i myślę że chyba nic się nie stało."
|
|
 |
|
Nie wszystko możemy naprawić, ale zawsze możemy zacząć od nowa.
|
|
 |
|
Wszystko czego pragnę, czego chcę - spala się, zanim wyciągnę po to ręce.
|
|
 |
|
Zwykła noc, spędzona w Twoim mózgu.
|
|
 |
|
Myślałam, że umrę i chyba umarłam. A teraz tylko udaję, element scenografii.
|
|
 |
|
Pamiętasz pierwszą noc przegadaną do rana, i noc przez którą nie chcieliśmy mówić nic, pamiętasz pierwszy poranek, który wstawał tylko dla nas, jakby tylko jedna para mogła widzieć wtedy świt?
|
|
|
|