I nagle zrozumiała,co było przyczyną jej niepowodzeń. Uwielbiała postępować w taki sposób,by później z chorą satysfakcją powiedzieć ' Wiedziałam. przecież mi się nigdy nic nie udaje. ''
Zakop! Zakop wszystkie niepotrzebne myśli. Ukryj je głęboko w sobie i nigdy nikomu ich nie zdradzaj. Nie okazuj słabości. Powstrzymaj łzy. Idź na przód z uniesioną głową. I pamiętaj : zawsze może być gorzej.
- Jak długo będziesz jeszcze na mnie krzyczeć? -Dopóki nie zrozumiesz,że on nie jest dla Ciebie. On Cię zniszczy. - Niszczę się sama. Niszczą mnie wszystkie myśli, a szczególnie uczucie,że nie mogę mu pomóc.