 |
|
- ej. - co? - ostatnim razem byłaś inna, milsza.. - no widzisz, życie mnie nauczyło że nie warto być miłym dla takich ludzi jak Ty. - ale.. kiedyś było inaczej, wszystko było inaczej kurwa! - no właśnie, było.
|
|
 |
|
piątkowy wieczór - siedzę w domu, z muzyką w tle. sobotni wieczór - piję. niedziela - przesypiam ją. widzisz ? zniszczyłeś mnie, tak cholernie mnie zniszczyłeś. kiedyś było inaczej. / veriolla
|
|
 |
|
mam do Ciebie ogromny żal - doskonale o tym wiesz. a mimo to żyjemy obok siebie udając , że wszystko jest dobrze. / veriolla
|
|
 |
|
i mimo tego , że życie tak cholernie kopie mnie po tyłku - chodzę z uśmiechem na twarzy. czasem sama sobie się dziwię skąd mam na to jeszcze siłę. / veriolla
|
|
 |
|
czemu jestem dla Ciebie wredna ? bo odwdzięczam Ci się tym samym. gdy Ty mnie wkurwiasz - ja też będe Cię wkurwiać. gdy okażesz mi szacunek - zrobię to samo, proste. / veriolla
|
|
 |
|
często wstając rano i włączając skrzynkę nadawczą łapię się za głowę czytając to co odpisywałam ludziom na śpiąco. / veriolla
|
|
 |
|
czasami potrafię doprowadzić się do takiego wkurwienia , że siadam i ryczę. najzwyczajniej w świecie pozwalam płynąc łzom, bez względu na to czy aktualnie znajduję się w pokoju, szkole czy na mieście. / veriolla
|
|
 |
|
zycie depcze wyobraźnie ..
|
|
 |
|
nie bój sie zmiany na lepsze
|
|
 |
|
bo miłość to bzdura, istnieje w filmach i tanich lekturach !
|
|
 |
|
goodbye, my hopeless dream
i'm trying not to think about you
can't you just let me be?
|
|
|
|