 |
W listach do św. mikołaja prosicie o Niego, a ja chciałabym dostać od Mikołaja jedynie stabilizację nic więcej.
|
|
 |
zmieniłam populację swego istnienia, nie wystarczy?
|
|
 |
gdybym nie wypowiedziała jednego słowa i bym się nie odważyła..byśmy się nie znali..nawet mam wrażenie, że byś nie wiedział o moim istnieniu.
|
|
 |
mogłam zadzwonić do wróżki, by powiedziała mi, co spotka mnie za minutę.
|
|
 |
nie nadajesz się na wroga, przyjaciela, kolegę, chłopaka ! no to kurwa kim masz być dla mnie? oo, wiem..dla mnie na zawsze będziesz okrutnym draniem, bez uczuć.
|
|
 |
no tak..oczywiście, że lepiej powiedzieć ''żegnaj'', niż te wulgarne ''spierdalaj''. to drugie, by mnie bardziej zmotywowało do odcięcia się od Ciebie.
|
|
 |
mam nadzieję, że w końcu Twoje oczy, zardzewiałe uczuciami, powiedzą do mnie i przemówią ''spotkajmy się, bądź ze mną''.
|
|
 |
hej, chłopcze, zastopuj. w końcu u mnie, też są jakieś zasady, kierowania uczuciami, nie?
|
|
 |
i ten niepohamowany uśmiech kiedy wciskasz mi w ściśniętą dłoń kapsel od tymbarka z napisem 'wyjdziesz za mnie?'.
|
|
 |
co dalej? będziemy wciąż udawać, że nic dla siebie nie znaczymy?
|
|
 |
Życia się nie kupi, za to sprzedać łatwo.
|
|
 |
Utoniesz w moich oczach, potem się zakochasz i będe ci się śnila po nocach.
|
|
|
|