 |
Ja sama jestem jak taki pajacyk, co samotnie wisi na ścianie i ostrzeliwuje się. Kiedyś ty pociągałeś za sznureczek, a teraz i ciebie zabrakło. A ja nie chcę się przebijać, przekopywać, przedzierać, pchać łokciami, potrącać, niszczyć, wywyższać. Ja nie chcę odbijać się od kocich łbów moich bliźnich i podskakiwać w pojedynkę tam, gdzie nikogo nie ma. Ja chcę być w tłoku, w kupie, w hałasie, w gromadzie… Ty jesteś winien. Ty, ty ty…
|
|
 |
Bądź tu i te raz. Po pros tu tu i po pros tu teraz. Bez ocze kiwań i bez obaw, bez jut ra i bez wczo raj, bez ut rzy mywa nia i bez odpycha nia. Z pełną przy tom nością – tu i teraz.
|
|
 |
Usiadłam i zaczęłam się zastanawiać co tak na prawdę przyniosło mi szczęście w życiu. Jedną myślą jaka przyszła mi do głowy byłeś TY. Twoja osoba, która sprawiała, że jednym uśmiechem, słowem, tonem głosu sprawiałeś, że moje serce biło jak szalone. Że oczy przepełniały się łzami szczęścia. / J.
|
|
 |
Każda osoba, która pojawiła się w moim życiu miała jakieś znaczenie. Każda sytuacja jaka się pojawiła miała wpływ na to jaka teraz jestem. Każdy wie, jaka jestem. Każdy wie, że tak ciężko mi zapomnieć, tak ciężko dojść do siebie. Tyle osób skrzywdziło mnie kłamstwami. To już chyba codzienność. "Dla nie których kłamstwo to już nie wiem.. sposób życia." A to właśnie one są najgorsze. Można pół roku żyć w kłamstwie i potem przez jakiś głupi portal społecznościowy typu Facebook i zdjęcia dowiadujemy się prawdy. To jest najgorszy rodzaj bólu. Dowiedzieć się prawdy nie od osoby, która cie okłamywała, ale przez przypadek. Ludzie nie potrafią w oczy przyznać się do błędu. / J.
|
|
 |
Od kilku tygodni brakuję mi słów by wyrazić to jak się czuję gdy nie ma Ciebie obok. / J.
|
|
 |
' ludziom trzeba wybaczać, trzeba się starać
by błędy naprawiać, a nie się stawiać i w zły sposób rozmawiać,
szczególnie z bliskimi choć z nimi-się najczęściej kłócimy,
to Nas nie opuścili aż do tej chwili..'|.
|
|
 |
Daj mi pewność, bo nie wiem na czym stoję. Choć podświadomość szeptem mówi mi, że to już koniec.
|
|
 |
Spójrz mi w oczy, powiedz 'co jest na zło lekiem?' A jeśli jestem złem, powiedz chcesz mnie znać jeszcze?
|
|
 |
Ból, który człowiek odczuwa, stopniowo zanika. Nie znika zupełnie, nie na długo przynajmniej, ale żyje się z nimcoraz łatwiej. Pewnego ranka otwierasz oczy i on jest pierwszą rzeczą, jaka przychodzi cię na myśl. A kilka miesięcy później uświadamiasz sobie, ze nie myślałaś o nim aż przez pół dnia. Czasami mijają miesiące, a czasami lata, ale w końcu myślisz o nim zaledwie od czasu do czasu. Jesteś w stanie to zrobić, bo nie widujesz go, nie słyszysz niczego na jego temat i robisz wszystko, by o nim nie myśleć.
|
|
 |
Jak tak patrzę na to wszystko, to strasznie jestem z siebie dumna. Jakoś żyję. Może nie mówię już tak dużo, może rzadziej się uśmiecham i zamykam oczy biorąc głęboki wdech, gdy ktoś o Tobie wspomni, ale żyję. Najlepiej jak potrafię.
|
|
 |
Dziś w głowie jedna myśl, Ty siedzisz w mojej głowie,
Powiedz. Myślisz czasem o mnie?
Ja nie ukrywam czasem spotkam Cię w myślach,
O tak jak dzisiaj masz tu najlepszy przykład.
|
|
 |
Jesteś mą myślą, prtagnieniem. Trwasz w mym sercu, chodź trudno jest udźwignać ten bagaż wspomnień i tak bez płaczu o Tobie zapomnieć.
|
|
|
|