 |
` Idę na długi spacer , mimo mrozu , chcę być sama , tylko z Tobą , zrozum , potrzebuję opieki i dobrej rady , Twojej ręki , pomocy i wiary .
|
|
 |
` Weź się ogarnij wariat , wiem że to przytłacza , kobiety są jak karma , ale nie każda wraca .
|
|
 |
` Dół ? Skręcasz jakiś alkohol , zapraszasz ziomków , fajne laski , w powietrzu zioło , dobra muzyka dociera do uszu , lajtowo jest i skurwysyn znika , proste .
|
|
 |
` Kiedy Ty chcesz tego jednego , nagle wszyscy inni chcą Ciebie .
|
|
 |
` Gdy wszystko irytuje , nie pytaj mnie jak się czuję .
|
|
 |
` Wspominasz to co było , unosisz sie w powietrzu . Chciałbyś cofnąć czas , po to by dzisiaj nic nie czuć .
|
|
 |
` Nie zrozum mnie źle , czasem lubie Cię upić i popatrzeć jak sie gubisz .
|
|
 |
` Trochę za mało miłości , wyimaginowany świat , trochę za dużo naiwności i nadziei brak .
|
|
 |
` Uśmiecha się i ma ten dołek w policzku , który tak bardzo lubię i kurwa mać - jest śliczna . Nie widzi jak w mojej dłoni drży zapalniczka .
|
|
 |
` Sam tworzysz ten tunel , zjeżdżalnie kłamstw bez końca .
|
|
 |
` Co ma być to będzie , a jak będzie chujowo to się upijemy .
|
|
 |
` Mieli bardzo prosty plan : być razem do końca życia . Plan , co do którego wszyscy z ich kręgu zgodziliby się , że jest jak najbardziej realny . Byli najlepszymi przyjaciółmi , kochankami i bratnimi duszami i wszyscy uważali , że bycie razem jest ich przeznaczeniem . Ale tak się złożyło , że pewnego dnia przeznaczenie bezdusznie zmieniło zdanie .
|
|
|
|