 |
|
Szła przez miasto powtarzając sobie:
"Nie martw się, będzie dobrze. Dasz radę."
Weszła do domu popatrzyła w lustro i się rozbeczała jak dziecko.
Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny,
którą zobaczyła,
a zarazem nienawidziła jej bezsilności...
|
|
|
|
Siedziałam na lekcji j. polskiego. Byłam obecna ciałem, ale nie myślami. Myślami byłam z nim. W sali obok. W pewnym momencie Pani zapytała jak się nazywał twórca lektury, którą omawiamy. Wypowiedziałam jego imię. Pani zaczęła się śmiać i powiedziała: "Dziewczyno Twórca lektury, nie Twoich marzeń."
|
|
|
|
Nawet nie wiesz ile razy brałam telefon żeby do Ciebie napisać i za każdym razem odkładałam stwierdzając, że to przecież nie ma sensu...
|
|
|
|
Olej chuja, niech się buja! ;D
|
|
|
|
Przedstawi Cię swojej rodzinie - ale Oni będą pamiętać moment, kiedy mnie poznali.
|
|
|
|
- Opowiedz mi coś...
- Co?
- Coś, czego nie opowiadałeś żadnej innej.
|
|
|
|
I nigdy nie ogarniesz ile oddałabym,
żeby jeszcze raz zobaczyć Twój uśmiech.
Uśmiech, który rozwalał system.
Uśmiech, który potrafił sprawić,
że najgorszy dzień w historii stawał się absolutną bajką.
|
|
 |
|
Chciałbyś mnie znaleźć pod choinką?
|
|
|
|
Nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia
bez wypowiedzenia Twojego imienia.
|
|
|
|
A wiesz, że po twoim "Cześć" czuję się jak naćpana? ;D
|
|
|
|
12:12, 17:17, 23:23 - On nawet, gdy spojrzy na zegarek
o 18:47, to i tak może być pewny, że o Nim myślę.
|
|
|
|
To nie jest tak, że ja nie mam odwagi napisać, po prostu wiem, że nie warto.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
