 |
"Odmieńcy,
śmieci, wariaci,
obywatele degeneraci
ej, duszy podpalacze,
róbmy dym"
|
|
 |
widzę uśmiech Twój przez powieki
w ciemności szukam Twych rąk
i potrzebuję
równie mocno jak w dzień
|
|
 |
jeśli będę taka, jakiej nie rozumiesz, o jedno Cię proszę. Kochaj mnie jak umiesz
|
|
 |
czy nie czujesz do mnie żalu, przez mój nałóg?
|
|
 |
gdybyś kiedyś zgubił coś, co częścią ciebie jest, znajdę to razem z Tobą
|
|
 |
"Są mojego wzrostu, ale widzą z góry mnie, ale gdy patrzę im w oczy i pytam, czy nic w życiu by nie zmienili, ich reakcja fascynuje mnie. Unoszą w górę brwi, czoło się marszczy w fale. Mówią: nie, ale w oczach nie ma blasku wcale. Uśmiecham się i mówię: niech Ci się farci dalej, w duchu mówię sobie: tak myślałem."
|
|
 |
bo czasem spotyka się takich ludzi,
których uwielbia się za wszystko, mimo, pomimo i wbrew
|
|
 |
Pomimo mych wad wciąż mnie kochasz bezgranicznie,
Jesteś jak rzadki kwiat w ogrodzie botanicznym,
Tak wiele bym dał, by wymazać wszystkie krzywdy
Te złe wspomnienia stłamsić gdzieś, a zostawić te najlepsze.
|
|
 |
"Możesz sobie nie wyobrażać jak pójdę dalej
ale tamtego dnia to ja paradoksalnie wygrałem "
|
|
 |
|
Chciałam tylko żebyś mnie kochał i nie oszukiwał. Niczego nie pragnęłam tak bardzo jak wiedzieć jak to jest, gdy ktoś kocha mnie tak, że nie może oddychać. Chciałam żebyś kochał mnie tak bardzo jak ja Ciebie, ale widać Ty tak nie potrafisz./Lizzie
|
|
|
|