 |
|
Wiesz co jest tylko gorsze od śmierci drugiej osoby? Uczucie kiedy nie zdążysz się z nią pożegnać. Kiedy nie zobaczysz ostatniego, ledwie wykonanego ale szczerego uśmiechu na jej twarzy. Nie zobaczysz jej oczu patrzących na Ciebie, nie poczujesz jej dłoni obejmujących Twoich i nie usłyszysz z jej ust, że byłeś dla niej wszystkim. Tylko wieczorami będziesz mógł wyobrażać sobie jak to wszystko mogłoby wyglądać, czy bardzo cierpiała lub jak bardzo starała się tego nie pokazywać. To dotyka bardziej niż śmierć ukochanej osoby - możliwość niepowiedzenia jej jak bardzo ją kochałeś.
|
|
 |
-Zamknij oczy. Przytulasz ją najmocniej jak potrafisz. - Co robisz? - Ciii... kochanie, to tylko ja. Zamknij oczy. Wyobraź sobie, Ty i Ja. I więcej nikt. Wyobraź sobie, nas razem.
|
|
 |
Ciężko tu komuś ufać, typy łapią chorą fazę
A prawdy drogowskazem czyny w stosunku do innych
Bo słowa mogą kłamać, przegada Cię nawet winny.
|
|
 |
Tutaj gdzie żyjemy ból nie ma końca, cierpienia nowy rozdział
Bo tutaj gdzie żyjemy musisz mieć w sobie siłę, żeby temu życiu
sprostać.
|
|
 |
Zastaniesz tu obłudę, smutek i ból
Na ulicach rządzi nie podzielnie martwy król
Jape stul jak nie łapiesz tego świata slangu
Z boku stój nie znasz kroków nikt się nie pierdoli w tańcu.
|
|
 |
Kiedy tracisz wiarę, kiedy nikogo nie ma przy Tobie wcale,
zdajesz sobie sprawę, że miałeś za wiele żeby teraz odejść od tej gry na stałe.
|
|
 |
Nie wiem już nic. Gubię się cały czas gdzieś,
tracę wyobraźnię, pomóż mi wstać.
Co jest dziś wyraźne - dla mnie we mgle.
|
|
 |
Uśmiechnij się za mnie, gdy będą mnie grzebać
Bo byłem tym kim chciałem być, nie kimś kim było trzeba.
|
|
 |
chciałbym zasnąć, na chwilę to zostawić,
zasnąć, niech to wszystko samo się naprawi
jesteśmy słabi, rządzą nami głupoty,
a słowa, uczucia, gesty, nic tu po tym
|
|
 |
Czasami czuję jakby w moim sercu deszcz padał
Jakbym całe życie biegł, biegł i nie stawał
Może padnę na zawał, albo przećpam się fetą
Może spadnę ze skarpy rozpędzoną Corvettą
Czasem mam w sercu przeciąg, wiesz?
|
|
 |
Nie liż nigdy dupy tym, co mają cię za zero
Pokaż charakter i bądź szczery, obłudę pierdol
To mój przepis na życie, przez to nieliczni są ze mną.
|
|
 |
Zostań dzisiaj w domu, nie wchodź dziś na ulice
Połóż się wygodnie, ziomek i zrelaksuj przy muzyce
Otwórz se bronka, skręć i odpal lolka
Zapomnij na chwilę o tej materialnej gonitwie.
|
|
|
|