 |
Jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca. Gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach .
|
|
 |
moje plany, cały świat pojebany,
|
|
 |
wokół tylko cisza i moje wątpliwości, czy na prawdę już przywykłem do jebanej samotność.
|
|
 |
Traktuję ich z pogardą, zamykam im pyski. Pizdy, tu wiarygodność jest ponad wszystkim.
|
|
 |
Potrafię Cię obrazić i powiedzieć: Idź w pizdu. Ale jakoś się trzymam z dala od egoizmu.To taka mała spowiedź, słowa prosto od drania.Nie brakuje mi siły, ani własnego zdania.
|
|
 |
Brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności. Ziomuś fakt, że nie jestem żadnym wzorem świętości . ll Chada .
|
|
 |
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę.Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem. ll Huczu Hucz.
|
|
 |
Mogę dać Tobie wszystko i być Tobie tak bliskim. I chcę tylko Ciebie w zamian, bo to Ty jesteś tym wszystkim. ll Huczu Hucz .
|
|
|
|