 |
Samotność to taka straszna trwoga,
Nie dotyczy to tych, co noszą w sercu Boga / Sobota
|
|
 |
Znasz mnie lepiej niż ja siebie?
Widziałeś mnie na glebie?
Znasz upadek i cierpienie?
Znasz każde wydarzenie,
Które miało wpływ na mnie?
Znasz mnie lepiej niż ja klaunie? / Peja
|
|
 |
Kolejny liść z drzewa spadł.
Spacer nocą przez pusty park.
Reminiscencje, ich cierpki smak.
I tylko cicho gwiżdże wiatr / Pih
|
|
 |
Moja Mama mi mówiła, że gdy w życiu idzie nie tak,
Za każdą klęską mężczyzn stoi kobieta / Pih
|
|
 |
Moja Mama mi mówiła.
Jej słowa rzecz święta, Mama jest jedna, o tym pamiętaj,
Dzięki Niej żyjesz, popatrz - sama miłość w tej kobiety oczach,
Czego chcieć więcej ? Tyle czasu nosiła mnie pod sercem,
Kiedy na życiu sie poznasz, sam zobaczysz ile Ci pomogła ! / Pih
|
|
 |
Szept ulatuje jak para z sinych od zimna ust / Pih
|
|
 |
Tu życie na co dzień, po głowie głaszcze łomem. / Pih
|
|
 |
To słodka tajemnica mojego istnienia,
Niebezpieczna dla mnie i dla otoczenia / Pih
|
|
 |
Uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały,
modlisz się w duchu, by anioły Cię złapały / Pih
|
|
 |
To zimny świat, jedynie łzy tu parzą,
na policzkach ciekły azot / Pih
|
|
 |
Dwa palce przy skroni, puść w ruch tą ruletkę,
gdybym miał pistolet dawno strzeliłbym już sobie w głowę / Pih
|
|
 |
Pierdol to biegnij, nie oglądaj się. / Pih
|
|
|
|