 |
i nie mów mi, co jest słuszne. wystarczająco długo o tym myślę zanim usnę.
|
|
 |
nieświadomość.. przynajmniej jest bezbolesna.
|
|
 |
dzień dobry, wszyscy umrzemy.
|
|
 |
udowodnij swoją wyższość jeszcze raz, jakbym kurwa nie wiedziała w co grasz.
|
|
 |
musimy iść, musimy umrzeć.
|
|
 |
znów nie mogłam spać w nocy, obok zimna pościel, czekałam do piątej, aż wrócisz i mnie dotkniesz. ./'
|
|
 |
od dawna patrzę na świat okiem młodego realisty, nie robię już z tym nic, bo nie widzę żadnej wizji. ./'
|
|
 |
tylko Ty chciałeś zobaczyć we mnie kogoś, kim nie jestem. ./'
|
|
 |
mgła już opadła, wszyscy zawiedli, rozczarowanie to chleb powszedni, nie są możliwe już happyend'y, wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij. ./'
|
|
 |
może Ty tego nie dostrzegasz, ale za to ja bardzo wyraźnie, dziś nie jest takie samo jak wczoraj, jutro nie będzie takie samo jak dzisiaj.
|
|
 |
|
Nie życzę Ci najgorszego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego i utraty tego./esperer
|
|
 |
ta twarz jest ta sama, chociaż znowu inna. znów anonimowa.
|
|
|
|