 |
Pragnienie jego stałej obecności. Nieustanne myślenie o nim, gdy go nie ma. Niepokój i nerwowość, gdy mam go za chwilę zobaczyć. Tęsknota, gdy jeszcze jest przy mnie, ale wiem, że za kilka minut go nie będzie.
|
|
 |
Moja dłoń która bez twojej znaczy tak niewiele .♥
|
|
 |
Dziś potrzebny mi Twój dotyk.
|
|
 |
z każdą chwilą nie było cię coraz bardziej.
|
|
 |
To zimny świat, jedynie łzy tu parzą
Na policzkach ciekły azot
Człowieka to wewnętrznie niszczy
Na co dzień w cztery oczy, twarz pokerzysty..
|
|
 |
. po co mi serce, skoro Twoje dla mnie nie bije?
|
|
 |
nie polubię cię, jak powiedzieć prościej?
|
|
 |
sprawiasz , że każdy mój dzień nabiera nowego sensu.
|
|
 |
doszłam do wniosku, że zależy mi na Tobie, w chuj za bardzo.
|
|
 |
ta głupia potrzeba czułości.
|
|
 |
- . Przestane Cie kochać, zaraz po tym jak ogarne pokój i przestane bać sie pajaków. czyli nigdy. ♥
|
|
 |
Ból przenikał moje ciało. Powoli przejmował każdą komórkę, aż dotarł do serca. Tam zabolało najbardziej. Poczułam jak niekontrolowane łzy płyną mi po policzkach, nie chciałam płakać, chciałam być twarda. Zwinęłam się w kłębek na fotelu i zacisnęłam powieki, ale niepowstrzymana fala bólu uderzyła zdecydowanie mocniej. Poddałam się. Zawinięta w koc szlochałam jak mała dziewczynka.
|
|
|
|