 |
Z tego doświadczenia wyniosłam tylko jedno: cudze ramiona to nie to samo, co Twoje.
|
|
 |
Wiem. Jestem beznadziejna. Nic nie umiem, nic nie robię. Gówno rozumiem. Nie potrafię kochać. Nic nie potrafię. Niszczymy to. Nie ma nadziei. Nie będzie powrotów. Nie ma nic. Zupełnie nic.
|
|
 |
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało.
|
|
 |
Pozwoliłam mojemu sercu odejść.
|
|
 |
Życzę ci, abyś na pytanie, czego brakuje ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem.
|
|
 |
Życzę ci, abyś na pytanie, czego brakuje ci do szczęścia, odpowiedział moim imieniem.
|
|
 |
W moim sercu jest tyle stopni co za oknem.
|
|
 |
- Dlaczego nie możemy spróbować? Boisz się miłości?
- Nie, boję się raczej jej braku w nas.
|
|
 |
najgorszy jest brak kontroli nad własnym sercem. brak tej cholernej satysfakcji, że wszystko masz poukładane, że panujesz nad własnym życiem. a co najważniejsze brak świadomości, że kontrolujesz swoje uczucia. | choohe
|
|
 |
Przecież sam dobrze wiesz,że to uczucie nie przechodzi. To nie jest jakiś tam banał, jakaś miłość z namiętnymi,pustymi 'loofffciaam' wysyłanymi na gg 1256 razy dziennie, to coś więcej niż uzależnienie, nie da się tego porównać z miłością i przywiązaniem palacza do papierosów, nie da się tego porównać z miłością do rapu, rocka, melanży czy przyjaciół, to nie egoistyczne pragnienie bycia wszystkim dla kogoś, to wszystko to nic, to banał, to wszystko przy tej miłości do Ciebie niknie tak szybko jakby nigdy nie istniało To nigdy nie przechodzi. | itsinfinity
|
|
 |
Ja pieprzyłam się z problemami, a Ty z innymi pannami.
|
|
|
|