 |
2. w Tobie najwspanialsze, bo tak często możesz zaskakiwać mnie zmianami tępa rytmu, zmianami wokalu tak pięknego, że niezastąpionego. Możesz zaskakiwać mnie różnorodnością użytych instrumentów, których słuchanie jest laniem miodu na uszy. Czasem nawet potrafisz zmienić barwę głosu, a czasem cała ulegasz zmianie. Raz patetyczna, raz rozrywkowa, pełna gniewu i nienawiści, a raz pełna emocji trudnych do opisania. Zawsze inna, zawsze piękna, zawsze nad wyraz idealna, zawsze moja. Najwspanialsza kompozycja, która stąpa po ziemi. Jedyna, która potrafi zaskoczyć każdego dnia w zupełnie inny sposób. Kompozycja, o której może marzyć każdy człowiek na ziemi, a którą mam tylko ja. Moja najwspanialsza kołdra, tak miła w dotyku, zawsze gotowa na moje przytulenie, zawsze ciepła i gotowa na otarcie łez, zawsze gotowa, by być przy mnie. Cała Ty kochanie./mr.lonely
|
|
 |
1.Kompozycja w jaką się składasz jest wspaniała. Tak idealnie dopasowana i idealnie skomponowana. Bicie Twojego serca wyznacza rytm bicia mojego, Twój uśmiech przyspiesza oddech, a Twoje struny głosowe są instrumentami, których słuchanie jest największą przyjemnością. Twój głos jest wokalem, a ja czasem jestem kompozytorem, od którego często zależy szybkość bicia serca, jakoś dźwięku i i ilość ich wydawania. Jestem dyrygentem, który decyduje o czasie wkroczenia poszczególnych instrumentów, tak by było idealnie. Nie ważne czy to Twój śmiech, czy dźwięk ekstazy, ja bez względu na wszystko uwielbiam Cię słuchać, tak kocham w ciszy przyłożyć głowę do Twojej klatki piersiowej i nasłuchiwać głosu Twojego serca, słyszeć Twój oddech, a śmiech? Twój śmiech to nieziemskie przeżycie. Kocham słuchać Twojego mruczenia wywoływanego moim mizianiem Cię po plecach. Nigdy nie znudzi mi się kompozycja jaką jesteś, bo należysz do tej grupy układu dźwięków, której nie da nauczyć się na pamięć i to jest
|
|
 |
Masz w sobie coś, co z twardziela robi mięczaka. W Twoich oczach jest jakiś niesamowity związek, który powoduje dreszcze, kiedy patrzę się w nie bez ustanku. Sprawiasz, że pochmurny i deszczowy dzień zamienia się w słoneczny i upalny. Kiedy dotykasz mojej dłoni, czuję jak mój organizm szaleje z powodu szybko toczącej się krwi w żyłach. Powodujesz arytmię serca swoim temperamentem. Jesteś jak najlepsza płyta ulubionego zespołu, której mógłbym słuchać w nieskończoność. Jesteś jak kołdra, która ogrzewa w zimowe wieczory, jesteś jak połówka malinówki, tak rozgrzewająca i smaczna. Jak woda w upalny dzień, która koi rozgrzane ciało. Twój szept wzbudza więcej emocji niż nie jeden utwór z ulubionej płyty. Jesteś tak idealna i tak roztrzepana zarazem. Jesteś kimś, kto wkroczył w moje życie w momencie, kiedy czułem, że już nic się nie zmieni. Jak doprowadziłaś do tej zmiany? Jak sprawiłaś, że odzyskałem chęć życia? Jak udało Ci się takiego gnojka nauczyć odpowiedzialności Aniele?./mr.lonely
|
|
 |
Mnie już nie ma. Dla Ciebie umarłam, im prędzej to ogarniesz tym lepiej./esperer
|
|
 |
Budzisz się obok niego, on szramy na plecach, Ty czerwone ślady w tych najbardziej ukrytych miejscach. Wstajesz, naciągasz tą seksowną bieliznę, którą wczoraj ściągał z taką pasją. Spodnie, bluzka, buty, zgarniasz torebkę i nawet nie łudzisz się, że odprowadzi Cię do taksówki. Zresztą co miałabyś mu powiedzieć? Nie łączy Was nic oprócz seksu, oprócz tych kilku wspólnych uniesień. Wychodzisz i nie wracasz, zostawiasz swój ból u każdego po trochę./esperer
|
|
 |
Jestem jaka jestem i się kurwa nie zmienię, oddam Ci całą siebie z wyjątkiem serca./esperer
|
|
 |
I śpię z nim, ale to nie jest TEN. I niby to miłość, ale jednak tylko seks./esperer
|
|
 |
Wyobraziłem sobie Ciebie obok, jak stajesz w moich drzwiach i ze swoim słodkim uśmiechem powodujesz szybsze bicie serca w moim ciele. Siadasz przy mnie i zapewniasz mnie, że uczucia, które do mnie żywisz są całkowicie szczere, płynące prosto z Twojej duszyczki. Ja wtulam się w Twoje ciało i składając pocałunki na Twojej szyi wywołuję uśmiech, który rozbraja nawet największego twardziela. Później zaparzam nam herbatę z cytryną i dwoma łyżeczkami cukru, którą uwielbiasz i rozmawiając do późnej nocy czujemy się jak małe dzieci, które dopiero co poznały się przy robieniu babek w piaskownicy. Następnie zasypiamy w swoich objęciach, a ja znowu czuję się jak niedoświadczony chłopak, który ma w ramionach skarb nad wyraz bezcenny. Dotykam Cię tak delikatnie, jak gdyby nieprzemyślany ruch mógł zburzyć to, co udało mi się zyskać w czasie, kiedy pojawiłaś się w moich drzwiach. Budząc się nad ranem widzę Twój uśmiech, a w serce uderza nadzieja, że jeszcze nie wszystko stracone./mr.lonely
|
|
 |
Zna mnie na pamięć, od A do Z. Zna moje nawyki, przyzwyczajenia, sposób rozumowania, tok myślenia, zna moje wady i zalety. Nie przewidziała jednak tego, że pomimo tego, że odeszła w tak brutalny i okrutny sposób, wbijając mi nóż w serce, zadając mi rany kłute, będę w stanie jej wybaczyć i mimo wyrządzonych krzywd, nie odwrócę się i nie zrezygnuje z tej znajomości.
|
|
 |
Pragnę poznać kolor Twoich oczu, zobaczyć jak odbijają się w świetle słońca. Pragnę zobaczyć Twój uśmiech, który wywołany jest moim dobrym słowem. Pragnę dotknąć Twojej dłoni, by choć przez chwilę móc poczuć emocje, które towarzyszą Ci każdego dnia. Pragnę poczuć zapach Twoich włosów i uśmiechnąć się, kiedy zmrużysz oczy wzbraniając się przed blaskiem z nieba. Pragnę Cię poznać. Chciałbym byś otworzyła przede mną swoje serce i pozwoliła mi choć przez jeden moment być blisko Ciebie. Chciałbym byś mieszkała bliżej i bym mógł być dla Ciebie kimś więcej niż znajomym poznanym na portalu internetowym, bo tylko wtedy mógłbym pokazać Ci prawdziwego siebie, tylko wtedy poznałabyś mnie i wiedziała jakim człowiekiem jestem. Mógłbym zabrać Cię na spacer i opowiedzieć Ci historię mojego życia, nawet jeśli miałabyś wciąż wzruszać ramionami. Mógłbym pokazać Ci miejsca, na których wspomnienie do dziś kręci się łza w oku. Więc daj mi szansę na poznanie tej dziewczyny, która tak intryguje./mr.lonely
|
|
 |
Nagle uświadamiasz sobie, że bez względu na wszystko, musisz opuścić osobę, którą kochasz. To jak cios w serce zadany przez największego wroga, którym jest upływający czas i niesprawiedliwy świat. Nie możesz uwierzyć, że to co najgorsze, spotyka właśnie Ciebie, bo niby dlaczego? Dlaczego właśnie Ty musisz opuścić tą ukochaną osobę? Przecież tak bardzo ją kochasz, przecież wciąż chcesz dawać jej szczęście i być przy niej bez względu na wszystko co się stanie, ale nie możesz. Nie możesz już zagwarantować jej szczęścia, które tak bardzo pragnąłeś jej dać. Nie możesz jej obiecać wspólnej przyszłości i wspólnych chwil pełnych łez szczęścia, wspólnych spacerów w strugach deszczu, wspólnych wakacji. Nie możesz dać jej nic, prócz obecnej chwili. Musisz wierzyć, że ten moment będzie trwał wiecznie, bo właśnie w tym momencie musisz sprawić by poczuła się tak szczęśliwa, by wspominała o Tobie do końca życia. By uśmiechała się na wspomnienie o Tobie. By wiedziała, że byłeś jej przeznaczony./mr.lon
|
|
 |
Pod żadnym pozorem nie obracać się za siebie. Nie żyć wspomnieniami, nie rozpamiętywać. Nie rozdrapywać starych śmieci, starych ran i blizn. Tylko oddychać.
|
|
|
|