 |
Mam charakter. Nie zmienia to jednak faktu , że cholernie potrzebuję Twoich ramion, aby żyć normalnie…
|
|
 |
boże skoro nie mogę być z nim , spraw chociaż żeby każda minuta mojego cierpienia w magiczny sposób przemieniała się w minutę szczęścia dla niego .
|
|
 |
położył głowę na jej ramieniu , poczuła się bezpiecznie i to ją zabijało bo wiedziała , że nigdy nie będą razem - skąd ja to znam ; /.
|
|
 |
odważyć się i wyznać komuś swoje uczucia .. . to chyba jeszcze większe stadium bezbronności niż stanąć nago.
|
|
 |
proszę , szepnij mi do ucha , że jestem tą , na którą czekałeś
|
|
 |
co z tego , że płaczę po nocach w poduszkę , co z tego , że myślę o różnych rzeczach , co z tego , skoro nikt o tym nie wie i nigdy się nie dowie , bo na zewnątrz jestem całkiem normalną i szczęśliwą dziewczyną wkraczająca w dorosłe życie
|
|
 |
jak mam cię ignorować , skoro sam specjalnie mnie prowokujesz?!
|
|
 |
wybaczysz mi jedno ? mianowicie to , że w ogóle dopuściłam się takiej myśl, iż możemy być razem
|
|
 |
ten królewicz na koniu już jedzie , tylko kręte drogi i korki są ;d.
|
|
 |
tak mocno trzymał ją za rękę, jakby miała zaraz ucieć. Tak intensywnie się w nią wpatrywał jakby widział ją pierwszy raz. Tak profesjonalnie udawał, że ją kochał, że uwierzyła .
|
|
 |
nie licz na to , że pokażę ci jak bardzo mi zależy .
|
|
 |
wiesz co ? zrealizuję swój senny plan .
podejdę do ciebie , strzele ci w łeb , a potem sobie w serce .
przed tym zadzwonię po karetkę , może kogoś uratują
|
|
|
|