 |
Kocham Go. On jeden dostrzega mój sztuczny uśmiech. On jeden wie, kiedy jest źle.
|
|
 |
Kocham Cię bardziej niż milionpięćsetstodziewięćset żelków, książek, zachodów słońca, namalowanych serduszek i innych mężczyzn
|
|
 |
Jeśli mogłabym cofnąć czas
Poszłabym wszędzie tam gdzie ty...
|
|
 |
Kocham Cię za takie dni jak ten. gdy z mojej twarzy nie schodzi uśmiech, a oczy błyszczą szczęściem. gdy rozłączasz dzwoniącego kumpla mówiąc 'dziś mamy tylko siebie'. gdy zabierasz mnie na długi spacer, mocno przytulając bym nie zmarzła. gdy robisz mi najlepszy obiad i tak cudownie całujesz.
|
|
 |
Myśli, że przyjdzie, pocałuję i Ona będzie Jego. Naiwniak. Byłaby Jego nawet bez tego pocałunku.
|
|
 |
Powinien życzyć mi szczęścia w omijaniu takich skurwieli jak on.
|
|
 |
Każdy jego ruch doprowadzał mnie do obłędu. Jego łobuzerski uśmiech sprawiał, że chciałam się w nim zatracić bez reszty. Był idealnym ideałem mojego ideału.
|
|
 |
Jesteśmy wyciągniętymi środkowymi palcami o identycznych liniach papilarnych, wbitymi w samo centrum tego śmieciowiska. I tylko my jesteśmy prawdziwi. Uwierz mi.
|
|
 |
Wystarczyło, że pomyślałam o nim: o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości. Niczego tak bardzo nie chciałam, jak bycia z nim.
|
|
 |
Nie ma nic gorszego niż zawieść się na człowieku, wobec którego miałeś największe oczekiwania.
|
|
 |
Staram się opanować kilka wspomnień, ale to jest trudniejsze niż myślałam. Żałuje kilku gestów, kilkunastu słów.
|
|
 |
Przecież wszystko się zmienia i zabiera nam nadzieję. Mi nie zabierze czegoś co już dawno nie istnieje.
|
|
|
|