 |
nie umiem gwizdać, lubię tańczyć na deszczu, udawać ryzyko. każdy chciałby bym była kimś innym.
|
|
 |
- Dlaczego miałbym się rozstawać z moją przeszłością ? Nie wszystko było w niej złe. - Z przeszłością należy się rozstać nie dlatego, że była zła, lecz dlatego, że jest martwa.
|
|
 |
Glupi paradoks siedzi w mojej psychice. Nie potrafie okazywac uczuc. Zawsze gdy kogos pokocham, daje mu do zrozumienia, ze jest dla mnie nikim...
|
|
 |
Jeszcze nigdy nie czuł takiego niepokoju jak teraz. Własnie tak. Niepokoju. Wcale nie strachu. Pierwszy raz potrafił te dwa stany wyraźnie odróżnić od siebie. Strach jest krótki, intensywny. Jak orgazm. Niepokoj jest inny. Rozlewa się powoli powoli po mózgu i ciele. I trwa.'
|
|
 |
"Ostatnio zaczęłam uświadamiać sobie,że moje życie jest jakieś powierzchowne. Zamiast żyć , prześlizguję się obok tego,co istotne. Nie wiem, co jest istotne, bo nie mam czasu, by się temu przyjrzeć, dotknąć, dopasować do siebie. Ciągle jestem w biegu. Mój świat to jedna wielka karuzela i od jazdy na niej szumi mi już w uszach i robi mi się niedobrze..."
|
|
 |
"Odłożyła na bok sentymenty, przestała płakać po nocach, zapomniała, kim dotąd była. odnalazła w sobie wolę, by odkrywać nowy świat. użalanie się nad sobą i brakiem kogoś bliskiego nie miało sensu. serce może zaczekać."
|
|
 |
wychudzenie słów, nadwaga myśli i niedowaga umiejętności ich połączenia.
|
|
 |
Błagałam, a mimo to miłość odmówiła. Płakałam, a mimo to miłość odmówiła.
|
|
 |
Czasem nawet ja tracę siłę na udawanie szczęśliwej.
|
|
 |
Któregoś dnia przestanę być żałosna. Nie w oczach świata. W swoich oczach.
|
|
 |
Chciałbym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
  |
jest, ale nie ma go obok mnie.
|
|
|
|