 |
chciałam by ten czas się nie kończył.
|
|
 |
to jest chore, tak jest często tutaj u mnie. otwieram oczy, wita mnie muzeum wkurwień / Tałi - muzeum wkurwień.
|
|
 |
jakbym chciał kogoś pokochać to bym kupił sobie psa / Tałi - a ty co
|
|
 |
- co ty na to, że obchodzimy walentynki jeszcze raz w czwartek? - jeszcze raz? o nie! - ale z pączkami!
|
|
 |
no powiedzcie sami, czy macie tak czasami.. kiedy wszystko się pieprzy lub tylko momentami. trudno jest żyć, brat, ja nie potrafię. / PTK - trudno tak żyć
|
|
 |
i jak tu pomagać ludziom, którzy mają problemy? ja już sobie pomogłem, nigdy nie zejdę ze sceny / Winiar - zjebane życie
|
|
 |
mama: a co ty zrobiłaś, że na rachunku jest... tata: toć to przecież nie ona. mama: wiem, ale daj mi ją trochę postraszyć / ach, okey. ; D
|
|
 |
za chwilę powiem za dużo, więc odejdź.
|
|
 |
i znowu przebudzam się ze snu w dzień, i widzę Ciebie. na nowo Cię mam. dochodzę do świadomości jaki mamy obecnie czas, a na mojej klatce piersiowej znowu pojawia się ten głaz uniemożliwiający oddychanie. brakuję mi Cię. ten żal wypełniający mnie od wnętrza, zamarzający moje serce. przerażający strach przed stratą czegoś, co już się straciło.
|
|
 |
jedyne, co mi przychodzi do głowy na widok tych pytających twarzy to ''ale to jest Pezet!''
|
|
 |
mam piwne oczy, więc muszę pić piwo, żeby oczy mi nie wyblakły.
|
|
|
|