 |
Daj mi jakiś sensowny powód żeby tu każdego dnia wstawać, trwać, żyć.
|
|
 |
Łzami pokazuję jak bardzo sobie nie radze, jak cholernie nie rozumiem tego co się wokół dzieje.
|
|
 |
Dlaczego gdy jest dobrze szybko przychodzi dobra koniec?
|
|
 |
pamiętaj, że zawsze jest ciężko, zanim zacznie być pięknie.
|
|
 |
Nie umiem mówić o uczuciach, dlatego rzadko kiedy o nich mówię. Jednak gdy zaczynam mówię wszystko co leży mi na sercu. Zdecydowane jestem typem słuchacza, który zawsze wysłucha, pomoże, doradzi, ewentualnie opierdoli że robisz coś nie tak..ale w końcu ode tego są przyjaciele, prawda?
|
|
 |
w przeciwienstwie do niektorych ludzi, JA szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduje
|
|
 |
Zbliża się moja 18stka, organizacja imprezy trwa, a moim największym problemem jest to czy mam go zaprosić czy nie... -.-'
|
|
 |
` jestem po prostu kolejną dziewczyną, która wierzy w coś, co nigdy się nie wydarzy.
|
|
 |
Tak, zostanę optymistką, mającą wyjebane na wszystko
|
|
 |
ciekawe czy wie jak mnie niszczy, ile razy na dzień doprowadza mnie do chociażby minimalnego cierpienia. nie wybucham od razu płaczem, nie krzyczę, nie niszczę wszystkiego co trafi mi się pod ręką, a zwyczajnie kruszę się od środka. z każdym z Jego najdrobniejszych posunięć od mojego serca odpada jakaś niewielka cząstka. biorąc pod uwagę częstotliwość tego zjawiska - wkrótce zginę.
|
|
|
|