głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miyako

  Dokąd panienko?   Do gwiazd!

maallaga dodano: 25 stycznia 2012

- Dokąd panienko? - Do gwiazd!

Życie to dziwka  a później się umiera

maallaga dodano: 25 stycznia 2012

Życie to dziwka, a później się umiera

    teksty pozorna dodał komentarz: ;** do wpisu 24 stycznia 2012
Pachniał papierosami i piwem połączonym z zapachem perfum które dawały niesamowity zapach.Poczułam go tuż za sobą po czym Jego usta wbiły się w mój kark.Niesamowite uczucie przepełnione nieziemską ale i bezczelną namiętnością Czemu unikasz mnie cały wieczór? spytał krążąc po mojej nagiej szyi.Miał rację.Unikałam go ze strachu że go pokocham że przywiążę sie do niego zbyt mocno że pragnienie Jego ciała zastapie miłością do Niego całego.Wiedziałam ze to nie potrwa długo bo przecież kocha inną bo od samego początku wiedziałam że ta znajomość nie ma przyszłości.Miałam rację.Od tygodnia znów tworzą szczęśliwą parę.Nie pisze nie dzwoni unika spotkań ze mną.Mimo to nie żałuję czasu z Nim spędzonego.Potrzebowałąm dotyku pocałunku czy ciepłego słowa.Jednak polubiłam go zbyt mocno.Zbyt mocno by w tydzień o nim zapomnieć i pogodzić sie z myślą że kocha ja na tyle mocno że nie może poświęcic mi chwili.Osobiście sądzę że to nie miłość to durne przywiązanie które jest między nimi..    pozorna

pozorna dodano: 24 stycznia 2012

Pachniał papierosami i piwem połączonym z zapachem perfum,które dawały niesamowity zapach.Poczułam go tuż za sobą,po czym Jego usta wbiły się w mój kark.Niesamowite uczucie przepełnione nieziemską,ale i bezczelną namiętnością-Czemu unikasz mnie cały wieczór?-spytał krążąc po mojej nagiej szyi.Miał rację.Unikałam go ze strachu,że go pokocham,że przywiążę sie do niego zbyt mocno,że pragnienie Jego ciała zastapie miłością do Niego całego.Wiedziałam,ze to nie potrwa długo,bo przecież kocha inną,bo od samego początku wiedziałam,że ta znajomość nie ma przyszłości.Miałam rację.Od tygodnia znów tworzą szczęśliwą parę.Nie pisze,nie dzwoni,unika spotkań ze mną.Mimo to nie żałuję czasu z Nim spędzonego.Potrzebowałąm dotyku,pocałunku czy ciepłego słowa.Jednak polubiłam go zbyt mocno.Zbyt mocno,by w tydzień o nim zapomnieć i pogodzić sie z myślą,że kocha ja na tyle mocno,że nie może poświęcic mi chwili.Osobiście sądzę,że to nie miłość,to durne przywiązanie,które jest między nimi.. || pozorna

Rodzice powtarzali  że w życiu zawsze najważniejsze to być szczęśliwym. Gdy miałam 7lat nauczycielka zadała pytanie: kim chciałabyś być w przyszłości  odpowiedziałam  że chciałabym być szczęśliwa . Powiedziała  że nie rozumiem pytania na to ja odpowiedziałam  że to ona nie rozumie życia ..

madzialenkaaa dodano: 24 stycznia 2012

Rodzice powtarzali, że w życiu zawsze najważniejsze to być szczęśliwym. Gdy miałam 7lat nauczycielka zadała pytanie: kim chciałabyś być w przyszłości, odpowiedziałam, że chciałabym być szczęśliwa . Powiedziała, że nie rozumiem pytania na to ja odpowiedziałam, że to ona nie rozumie życia ..

 cz.1  kochanie moje najcudowniejszy  mężczyzno mojego życia. pewnie w niektórych momentach uznasz  że się powtarzam  ale mało istotne. będę Ci jak mantrę w kółko wałkować o tym jaki jesteś dla ważny. o tym jak bardzo Cię kocham. zanim Cię poznałam miałam wiele marzeń  celów ambicji. mam je nadal. jednak pojawiając się  zmiotłeś je na dalszy plan. bo teraz to Ty jesteś moim największym marzeniem. życie z Tobą nim jest. moim celem jest nasze wspólne życie przepelnione do cna miłością  bezgranicznym zaufaniem no i dzikim seksem w chwilach wolnych  oczywiście. i wiem  że kocha się za nic. ale mam setki powodów. samo to  że jesteś  że zawsze mogę na Ciebie liczyć nim jest.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.1] kochanie moje najcudowniejszy, mężczyzno mojego życia. pewnie w niektórych momentach uznasz, że się powtarzam, ale mało istotne. będę Ci jak mantrę w kółko wałkować o tym jaki jesteś dla ważny. o tym jak bardzo Cię kocham. zanim Cię poznałam miałam wiele marzeń, celów ambicji. mam je nadal. jednak pojawiając się, zmiotłeś je na dalszy plan. bo teraz to Ty jesteś moim największym marzeniem. życie z Tobą nim jest. moim celem jest nasze wspólne życie przepelnione do cna miłością, bezgranicznym zaufaniem no i dzikim seksem w chwilach wolnych, oczywiście. i wiem, że kocha się za nic. ale mam setki powodów. samo to, że jesteś, że zawsze mogę na Ciebie liczyć nim jest.

 cz.3 nie potrafię słowami wyrazić mojej wdzięczności za to  że Cię mam. nie spodziewałam się  że coś tak prymitywnego jak serce może pałać tak ogromnym uczuciem  wiesz kocie? nigdy nie kochałam tak mocno. uwielbiam Cię. jesteś moim ideałem  chociaż takie nie istnieją. moją chorą imaginacją białego księcia. podoba mi się w Tobie dosłownie wszystko. nigdy się nie zmieniaj. przenigdy. bo kocham Cię za to jaki jesteś. akceptuję każdą z Twoich wad jak i zarówno zalet.  to  że chcę spędzić resztę mojego życia obok Twojego boku jest już wiadome. kiedy już sobie razem zamieszkamy  chcę budzić się każdego poranka obok Ciebie. chcę otwierać oczy ze świadomością  że mam obok najcudowniejszego człowieka jakie kiedykolwiek poznałam i jest tylko mój. na zawsze. że będę mogła do niego szeptać w ostatnich sekundach mojego życia ... odchodzić ze świadomością  spędziłam życie tak jak tego chciałam.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.3]nie potrafię słowami wyrazić mojej wdzięczności za to, że Cię mam. nie spodziewałam się, że coś tak prymitywnego jak serce może pałać tak ogromnym uczuciem, wiesz kocie? nigdy nie kochałam tak mocno. uwielbiam Cię. jesteś moim ideałem, chociaż takie nie istnieją. moją chorą imaginacją białego księcia. podoba mi się w Tobie dosłownie wszystko. nigdy się nie zmieniaj. przenigdy. bo kocham Cię za to jaki jesteś. akceptuję każdą z Twoich wad jak i zarówno zalet. to, że chcę spędzić resztę mojego życia obok Twojego boku jest już wiadome. kiedy już sobie razem zamieszkamy, chcę budzić się każdego poranka obok Ciebie. chcę otwierać oczy ze świadomością, że mam obok najcudowniejszego człowieka jakie kiedykolwiek poznałam i jest tylko mój. na zawsze. że będę mogła do niego szeptać w ostatnich sekundach mojego życia ... odchodzić ze świadomością, spędziłam życie tak jak tego chciałam.

 cz.4 najcudowniej bo z osobą  którą kochałam do granic możliwości. chcę się z Tobą śmiać i płakać. kłócić i godzić. kochać i nienawidzieć. z miłości  oczywiście. będę dążyć do tego  abyś był w pełni szczęśliwy. starać się z całych sił  aby z Twojego pyszczka nigdy nie schodził ten Twój seksowny uśmiech za miliond dolców  ah nie. on jest przecież bezcenny   jak Ty cały. pamiętaj  że zawsze możesz na mnie liczyć. zawsze stanę za Tobą murem  nawet kiedy popełnisz największą zbronię. możesz do mnie dzwonić w środku do nocy  nawet z najbardziej błahym problemem typu podrapanie po pleckach. kocham Cię kochanie moje. już na zawsze. do końca. definitywnie i nieodwołalnie. chcę z Tobą spędzić setki kolejnych miesięcy. aż do śmierci  aż do ostatniego oddechu i uderzenia serca.

abstracion dodano: 22 stycznia 2012

[cz.4]najcudowniej bo z osobą, którą kochałam do granic możliwości. chcę się z Tobą śmiać i płakać. kłócić i godzić. kochać i nienawidzieć. z miłości, oczywiście. będę dążyć do tego, abyś był w pełni szczęśliwy. starać się z całych sił, aby z Twojego pyszczka nigdy nie schodził ten Twój seksowny uśmiech za miliond dolców, ah nie. on jest przecież bezcenny - jak Ty cały. pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć. zawsze stanę za Tobą murem, nawet kiedy popełnisz największą zbronię. możesz do mnie dzwonić w środku do nocy, nawet z najbardziej błahym problemem typu podrapanie po pleckach. kocham Cię kochanie moje. już na zawsze. do końca. definitywnie i nieodwołalnie. chcę z Tobą spędzić setki kolejnych miesięcy. aż do śmierci, aż do ostatniego oddechu i uderzenia serca.

Muzyka i papierosy. Dwie moje miłości  które  jak dotąd  nigdy mnie nie zawiodły.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Muzyka i papierosy. Dwie moje miłości, które, jak dotąd, nigdy mnie nie zawiodły.

Miłość matki do swych dzieci jest największą jaka istnieje na tym zjebanym świecie. Teraz już to wiem. Szkoda  że okazuje to przyjmując całą złość  którą ojciec kieruje na zewnątrz na siebie  chroniąc nas od niego.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Miłość matki do swych dzieci jest największą jaka istnieje na tym zjebanym świecie. Teraz już to wiem. Szkoda, że okazuje to przyjmując całą złość, którą ojciec kieruje na zewnątrz na siebie, chroniąc nas od niego.

Mamo  nie potrafisz kłamać. Widzę  że się starasz  ale Twoje oczy mówią więcej niż Ci się wydaje. Widziałem w nich ból i strach. Nie ukryjesz tego! Oczy nigdy nie kłamią! Co mnie obchodzi to  że nie płakałaś? Przecież to nie jest wcale potrzebne do tego  by znać prawdę. Mamo powiedz mi prawdę. Zaufaj mi. Zwierz mi się. Przecież co dzień widzę jak Cię to męczy. Przecież widzę  że Twoje uśmiechy są wymuszone. Przecież ja to wszystko czuję. Syna nie oszukasz. Powiedz mi co on Ci robi.

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Mamo, nie potrafisz kłamać. Widzę, że się starasz, ale Twoje oczy mówią więcej niż Ci się wydaje. Widziałem w nich ból i strach. Nie ukryjesz tego! Oczy nigdy nie kłamią! Co mnie obchodzi to, że nie płakałaś? Przecież to nie jest wcale potrzebne do tego, by znać prawdę. Mamo powiedz mi prawdę. Zaufaj mi. Zwierz mi się. Przecież co dzień widzę jak Cię to męczy. Przecież widzę, że Twoje uśmiechy są wymuszone. Przecież ja to wszystko czuję. Syna nie oszukasz. Powiedz mi co on Ci robi.

Siedziałem w pokoju. Ogarniał mnie strach. Znowu jest pijany. Siedział tam. Słyszałem jak krzyczał na mamę. Zapaliłem papierosa żeby się uspokoić. Dobrze  że chociaż na niego mogę liczyć. Po kilki minutach usłyszałem krzyki mamy: „Zostaw mnie! No puść mnie!”. Zrobiło mi się słabo. Czułem  że jestem blady jak ściana. Zbiegłem na dół. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Wszedłem do pokoju. Ojciec odsunął się od mamy. Usiadł. Co jej robisz?! – wykrzyczałem. „Gówno Cię to obchodzi!” – odpowiedział. Mamo  co Ci zrobił? – zwróciłem się do niej spokojnie. „Nic. Po prostu rozmawiamy.” Mamo przecież słyszałem! „Musiałeś się przesłyszeć. Twój ojciec nic mi nie robi. Idź na górę. Jutro szkoła.” Mam iść? N pewno? – zapytałem zrozpaczony. „Tak  idź.” – odpowiedziała mama. Poszedłem. Położyłem się łóżku. Zacząłem rozmyślać. cdn

pamietnikwlasnegozycia23011993 dodano: 22 stycznia 2012

Siedziałem w pokoju. Ogarniał mnie strach. Znowu jest pijany. Siedział tam. Słyszałem jak krzyczał na mamę. Zapaliłem papierosa żeby się uspokoić. Dobrze, że chociaż na niego mogę liczyć. Po kilki minutach usłyszałem krzyki mamy: „Zostaw mnie! No puść mnie!”. Zrobiło mi się słabo. Czułem, że jestem blady jak ściana. Zbiegłem na dół. Łzy zaczęły mi napływać do oczu. Wszedłem do pokoju. Ojciec odsunął się od mamy. Usiadł. Co jej robisz?! – wykrzyczałem. „Gówno Cię to obchodzi!” – odpowiedział. Mamo, co Ci zrobił? – zwróciłem się do niej spokojnie. „Nic. Po prostu rozmawiamy.” Mamo przecież słyszałem! „Musiałeś się przesłyszeć. Twój ojciec nic mi nie robi. Idź na górę. Jutro szkoła.” Mam iść? N pewno? – zapytałem zrozpaczony. „Tak, idź.” – odpowiedziała mama. Poszedłem. Położyłem się łóżku. Zacząłem rozmyślać. cdn

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć