 |
Tysiące łez i wrzasków i kłótni i nieprzespanych nocy. Miliony wieczorów spędzonych samotnie przy tanim winie i paczce fajek. Setki przesłuchanych piosenek o nieszczęśliwej miłości i upodabniania się z jej głównymi bohaterami. Dziesiątki zerwań i oczekiwań w niepokoju czy nasze drogi jednak się zejdą. I jedna rzecz, jedna myśl, jedno bicie serca które zawsze kierowało nasze życie ponownie na jedną drogę. Najważniejsze, że przetrwaliśmy prawda ?
|
|
 |
Obserwowałam jak wraz z oddechem i biciem serca unosi się Twoja klatka piersiowa, trzymałeś mnie wtedy za dłonie. W takich momentach myślałam, że potrafisz zatrzymywać czas .
|
|
 |
Jesteś przede wszystkim silnymi ramionami w które mogę wtulić się kiedy tylko chcę. Uśmiecham się. Uśmiecham się. Uśmiecham się. Dla Ciebie. Przez Ciebie. I dzięki Tobie. Zadziwiające jest to, jak bardzo potrafisz przemawiać do mojego serca. Nie słowami. Gestami. Dziękuję. Zwyczajnie za to, że jesteś. Obok. Obok mnie. Ze mną. Przy mnie.
|
|
 |
Gdy zamykam oczy, widzę Twoją twarz, Twój uśmiech, który promieniuje jak Słońce w zenicie, ten przebłysk w oczach, to odbicie, urzeczywistnienie moich marzeń, tyle wrażeń, tyle niepotrzebnych zdarzeń, a ja w dalszym ciągu pragnę tylko Ciebie .
|
|
 |
Chodzi o tą bezgraniczną pewność, że ktoś jest, że czuje to samo .
|
|
 |
Kocham te oczy wpatrzone we mnie z miłością. Kocham bez względu na to, jaki akurat danego dnia mają kolor: czy błękitny, czy może granatowy. Kocham i bardzo potrzebuje ich teraz, wpatrzonych we mnie, czytające jak z książki wszystkie moje emocje.
|
|
 |
Potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie moje kłopoty. był bezkonkurencyjny .
|
|
 |
On oddycha teraźniejszością, a ja przeszłością i wspomnieniami - to jest podstawowa różnica między nami .
|
|
 |
W słońcu ludzie wyglądają tak, jakby zasługiwali na to, aby żyć. W deszczu zaś wygląda ją, jakby to, co najgorsze mieli jeszcze przed sobą .
|
|
 |
I to uczucie gdy toniesz w błękicie jego oczu .
|
|
 |
A najbardziej wkurwia mnie fakt, że uśmiecha się do niej, tym samym uśmiechem co do mnie, tym który lubiłam najbardziej .
|
|
 |
Jestem naiwna. Wiem to. Wiem, bo wciąż czekam, choć nie ma na kogo. Bo kocham, lecz ten ktoś o tym nie wie. Staram się, a on tego nie zauważa. Powiedz mi. Tak Ty, który mówisz, że masz nadzieję, bo warto. Ile mam jeszcze czekać? Jak dużo poświęcić by dostać to, czego się pragnie? Ile łez trzeba wylać, by ktoś zauważył? Jak kochać, by czuć, że ktoś to odwzajemnia? [ yezoo ]
|
|
|
|