 |
Bo wszystko przed Tobą i wszystko przede mną,
a nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno.
|
|
 |
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
|
|
 |
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
|
|
 |
Masz coś to poka, ja to alko jak pokal
|
|
 |
Nie podoba się? Oka, zajeb focha!
|
|
 |
Trzysta na godzinę zamieniam na mile.
|
|
 |
Pozwól opowiem Ci story, o tym jaki świat jest chory
|
|
 |
Jesteśmy wolni?! Proszę Cie, przestań pierdolić!
|
|
 |
Musisz tutaj żyć, a każdy moment to pułapka,
każda chwila to matnia zaplątana w biały kaftan
|
|
|
|