 |
"Chciałabym Ci wystarczać. Tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego domu. Już zawsze. Na zawsze. Być. ”
|
|
 |
"Czasami kłamię, kiedy pytasz czy jest dobrze. "
|
|
 |
"Ale jak znaleźć kogoś, z kim wytrzymasz, skoro często nie wytrzymujesz nawet sama ze sobą?"
|
|
 |
"Pomyślałem, że jestem teraz wolny. Mogę sobie iść w prawo, mogę sobie iść w lewo, a jak mi się zachce, przez chwilę mogę nie iść nigdzie. Chyba mogę wszystko. Chyba mogę tak bardzo wszystko, że w rezultacie nie mogę nic. ”
|
|
 |
zamykam oczy znów spotykam Ciebie we śnie.
|
|
 |
Odbierają nam możliwość własnego rozwoju. To tak jakby diabeł trzymał z aniołem sojusz.
|
|
 |
Rzuciłem wszystko na stół w grze o marzenia Jestem szaleńcem, w którym jeszcze tli się nadzieja
|
|
 |
Jestem bez uczuć chamem i znowu dałem plamę.
|
|
 |
Możesz szczekać, a i tak mnie nie ugryziesz, jestem dziś wyżej i stamtąd już Cie nie słyszę.
|
|
 |
"Ciągle narzekam, ciągle mi mało. To ze mną czeka Ciebie, więc uciekaj śmiało. Tą doskonałość znajdziesz w kimś innym. Z sumieniem czystym chcesz możesz odejść, pije twe zdrowie. Proszę bardzo, krzyż na drogę! A gdy przypomnieć o mnie by Ci się zdarzyło.. Wszystko mi na głos wykrzycz-
Jebać miłość!!!"
|
|
 |
Wez mocno mnie obejmij jakby świat miał dziś się skończyć.
|
|
 |
Jednak się nie pomyliłem, mówiąc że chce być z Tobą dobra nie ma żartów, wracaj, zacznijmy na nowo!
|
|
|
|