 |
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy. Źrenice zwężone pragnieniem śmierci, narkotycznym smakiem i nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc,które nie mogły się zsynchronizować. /esperer
|
|
 |
Jeśli w ogóle znajdziesz dziewczynę, to musisz być jej wierny i dziękować, że Cię chce.
|
|
 |
Gdy jest jesień pod grubymi swetrami mogę chować siniaki,które pojawiają się na moim ciele od Twoich szarpnięć i popychań,które zawsze zakańczasz słowami 'kocham cię i wybacz mi ostatni raz'. /esperer
|
|
 |
Każdy miłosny tekst napisany przez chłopaka zachwyca kobiety nawet jeśli w co drugim słowie byłby błąd, zdanie mieściłoby by w sobie kilka przekleństw, a interpunkcja została zapomniana. Po prostu stworzył go mężczyzna, a my naiwnie lubimy wierzyć, że nie wszyscy są skurwielami bez uczuć. /esperer
|
|
 |
Bo widzisz... W mojej naturze jest uciekać i to Twoja wina, że się przywiązałeś. Mogę być najlepszą przyjaciółką, świetną kumpelą, możemy robić mnóstwo rzeczy wspólnie,które będziesz wspominał nocami. Mogę być wszystkim czym zapragniesz tylko nie jednym. Nigdy nie będą Twoja, bo muszę uciekać. Przed sobą, ludźmi i przeszłością. /esperer
|
|
 |
Nigdy nie mów do mnie słowa 'potem', bo odbieram to tak samo jak 'nigdy'. /esperer
|
|
 |
Jakoś tak ciemno w moim świecie bez niego. Tak jakby zgasły na niebie wszystkie gwiazdy. A może to ja zgasłam. Boże, a co jeśli nie wszyscy cierpią razem ze mną? /esperer
|
|
 |
mogę zagrać o to, życie w kości
bo nie mam nic do stracenia oprócz niepewności
|
|
 |
Jesteś moim narkotykiem bez którego nie potrafię żyć
Gdy przy moim boku nie ma Cie, czuję jak znikam,
zapadam w ciemną otchłań się...
|
|
 |
błagam, nie mówcie mi, że umarłam. błagam nie odzierajcie mnie z nadziei, że jeszcze mogę się podnieść i iść przez życie z zaschniętymi łzami na policzkach. /esperer
|
|
 |
Patrzę na tą pustą dziewczynę leżącą na dywanie w pozycji embrionalnej, płaczącej i przeklinającej życie. Połamane paznokcie, rozczochrane włosy, drżące wargi, zapuchnięte oczy. Patrzą na tą śmierć za życia i tak bardzo nie chcę się przyznać, że to odbicie samej mnie. /esperer
|
|
 |
jestem głodny myśli o nas
spragniony chwil dla których mógłbym żyć i skonać
|
|
|
|