 |
W gruncie rzeczy nie chciała go posiąść, bo wierzyła że drugiego człowieka nie można mieć - można z nim być, można go kochać i oczekiwać tego samego od niego, ale nie można stać się jego właścicielem ? jednak gdy tylko rozmawiali, gdy patrzył na nią, czuła gdzieś w środku mały płomyczek. Nie zważała już, czy płomyczek ten zajmował swoje miejsce w żołądku, w podbrzuszu udając stado motylków, czy gdzieś bliżej serca. Ważne że był czymś nowym i do tej pory nieznanym.
|
|
 |
Bo tak niewiele potrzeba, wystarczy maly gest,usmiech i kilka slow, by na nowo odzyskac radosc, by byc szczesliwym. Juz nie szukam. Nie potrzebuje tego, bo wiem ze jestes. A przeciez paradoksalnie mialo nie byc, ciebie ani mnie, Mielismy stac sie chwila, ktora w momencie swego spelnienia zgasnie. A jednak jestesmy i to mi w zupelnosci wystarczy. Twoja obecnosc, czuly dotyk silnych ramion, i to poczucie ktore mi ofiarowujesz, to wlasnie daje mi pewnosc, ze moje poszukiwania dobiegly konca.
|
|
 |
Patrze na ekran komputera i widzę "KOCHANIE JEST DOSTĘPNE".
Czekam minutę, 2, 6, 10, 30min.
I nic nie ma, nie piszę. Myślę sobie "co zapomniał o mnie?"
Patrze na jego opis i widzę "Ślicznotka u mnie"
|
|
 |
kiedyś mu opowiem jak bardzo go kochałam . jak bardzo tęskniłam i cierpiałam . kiedy wieczorami płakałam trzymając w ręku kakao i cukierki . jak spałam z jego zdjęciem . jak serce mi pękało gdy robił opisy do jakiejś dziewczyny . opowiem mu , pośmiejemy się razem ..
|
|
 |
Ta suka skakała obok Ciebie jak piesek, chodziła tam, gdzie ty chodzisz.
Pisała do Ciebie codziennie, uśmiechała się, i robiła słodkie minki.
Mimo wszystko, zawsze podchodzisz do mnie ,
uśmiechasz się, przytulasz i mówisz jak Ci zależy :* .
|
|
 |
..a dzisiaj przez przypadek nazwałeś mnie swoim Kotkiem.
|
|
 |
I obiecujesz że będziesz już zawsze na mnie patrzył z tym blaskiem w oczach?
|
|
 |
Jedz sobie czekoladę, szpieguj szuflady, wypij całe moje kakao, rób bałagan w całym pokoju, denerwuj się na mój wolniejszy niż Twój transfer, fałszuj piosenki, obijaj mi ściany, gub kolczyki, możesz nawet używać mojej szczoteczki i kraść płyty.Tylko bądź..
|
|
 |
żegnaj mój niedoszły kochanku, żegnajcie moje niespełnione marzenia .
|
|
 |
Gdybyś był ziołem, jarałabym Cię 24h na dobę.
|
|
 |
wiesz.. tak cholernie, strasznie, okropnie, potwornie, chorobliwie, przeraźliwie i horrendalnie mi Ciebie brak!
|
|
 |
są spojrzenia, których nie zapomnę. gesty, których do końca życia,
nie przestanę analizować. i słowa, które już na zawsze będą
w mojej podświadomości.
|
|
|
|